Archiwum z dnia: 4 maja 2019

SPOTKAĆ ZMARTWYCHWSTAŁEGO W OPUSZCZENIU

04.05.2019, sobota św. Floriana

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.

Lectio (czytanie) przeczytaj:

Ewangelia według św. Jana 6, 16-21

Po rozmnożeniu chlebów, o zmierzchu uczniowie Jezusa zeszli nad jezioro i wsiadłszy do łodzi, zaczęli się przeprawiać przez nie do Kafarnaum. Nastały już ciemności, a Jezus jeszcze do nich nie przyszedł; jezioro burzyło się od silnego wichru.
Gdy upłynęli około dwudziestu pięciu lub trzydziestu stadiów, ujrzeli Jezusa kroczącego po jeziorze i zbliżającego się do łodzi. I przestraszyli się. On zaś rzekł do nich: «To Ja jestem, nie bójcie się». Chcieli Go zabrać do łodzi, ale łódź znalazła się natychmiast przy brzegu, do którego zdążali.

Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • …a Jezus jeszcze do nich nie przyszedł. Zostawił ich samych na jakiś czas. Czasami też mam wrażenie, jakby Bóg odsuwał się ode mnie, jakby Go nie było w ogóle, jakby Go nic nie obchodziło. Odpowiedzią na to opuszczenie może być historia pobożnego króla Ezechiasza z Księgi Kronik, który „posiadał bogactwa i bardzo wielką sławę”. W sytuacji, gdy mógł tym wszystkim zabłysnąć przed innymi książętami „Bóg opuścił go, wystawiając go w ten sposób na próbę, aby ujawniły się w pełni zamiary jego serca” (2Krn 32,31). Bóg powiedział „sprawdzam – co jest w twoim sercu”. Co jest dla ciebie ważniejsze – Ja sam, czy to, co posiadasz? Jak jest twoja wytrwałość? Jaka jest twoja wierność? – sakramentom, modlitwie, żonie/mężowi, dzieciom….
  • …jezioro burzyło się od silnego wichru. Gwałtowne i niespodziewane, silne wiatry i burze, często pojawiają się na wodach jeziora Galilejskiego. Uczniowie przepłynęli ok. 5-6 km, znajdowali się mniej więcej na środku jeziora. Bezradni, bo w takiej sytuacji nie wiadomo, czy płynąć do celu, czy zawrócić. Przeprawa uczniów przypomina nasze przechodzenie przez życie, w którym nie brakuje różnego rodzaju niespodziewanych burz i wichrów. Ile razy na tej drodze stawałeś bezradny i niepewny, jak uczniowie w kołyszącej się łodzi? Ale, czy tak samo jak uczniowie, na swoje wody życia wypłynąłeś sam, bez Jezusa?
  • Zobacz, że gdy Jezus przychodzi, to zmienia się sytuacja. Przede wszystkim przynosi pokój wśród niepewności burzy: To Ja jestem, nie bójcie się. Słowa „Ja jestem” są tu wyraźnym odniesieniem do Jego boskości, bo Bóg już Starym Testamencie powiedział Mojżeszowi, że Jego imię to Jahwe (Jestem, który jestem). Czyli – kochani uczniowie – ja jestem Bogiem, mam władzę nad wszystkim, co stworzone, jeżeli jestem z wami, to niczego nie musicie się obawiać. No właśnie, czy Jezus jest z tobą, abyś niczego nie musiał się obawiać – czy nie zapominasz zapraszać Go do codzienności swojego życia, czy pytasz Go o zdanie, gdy dokonujesz ważnych wyborów życiowych?

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, dziękuję Ci za poczucie samotności i opuszczenia, które zwraca moje myśli do Ciebie. „Będę Cię sławił, bo usłyszałeś słowa ust moich” (Ps 138).

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?