Archiwum z dnia: 3 listopada 2020

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO UCZYĆ SIĘ POKORNEJ MIŁOŚCI

03.11.2020, wtorek , Św. Marcina de Porres

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.

Lectio (czytanie) przeczytaj:

List św. Pawła do Filipian 2, 5-11

Bracia: To dążenie niech was ożywia; ono też było w Chrystusie Jezusie. On to, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stając się podobnym do ludzi. A w zewnętrznej postaci uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stając się posłusznym aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej. Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych. I aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem – ku chwale Boga Ojca.

Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • Ogołocił, uniżył samego siebie, stał się posłusznym… to niepopularne, wzbudzające niechęć i wręcz niepokojące określenia, których nikt nie chce zastosować do siebie samego. Zastosowanie tego w swoim życiu wydaje się nam odpychające, przerażające, nierealne. Ale czy w ogóle powinniśmy te słowa jakoś brać do siebie? Na ostatniej wieczerzy Jezus powiedział: Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Sługa nie jest większy od swego pana (J 13, 14-16).
  • Co Jezus chce w tym słowie powiedzieć konkretnie Tobie? Gdzie jest w Tobie jakaś pełna lęku ucieczka przed uniżeniem siebie? W jakich sytuacjach Twoje serce się buntuje i wycofuje? Z jakiego powodu i wobec których osób? To uniżenie na wzór Jezusa nie polega na pozbawieniu siebie godności, na zgodzie na złe traktowanie czy przemoc. Przeciwnie – dopiero pełne przyjęcie miłości bożej i własnej nieskończonej wartości i godności daje wolność, by miłować podobnie do Jezusa. Jeśli Bóg zapewnia mi bezpieczeństwo, nie czuję zagrożenia, gdy służę bliźnim. Jeśli to opinia Boga jest dla mnie najważniejsza, nie boję się i nie dbam tak bardzo o opinię ludzi. Ale czy w codziennej rzeczywistości Jego opinia na pewno jest dla mnie najważniejsza?
  • Rana grzechu pierworodnego zawsze będzie w tym przeszkadzać. To z egoizmu mamy się ogołacać – zrywać fałszywe maski i pozy – by bardziej kochać. To pychę mamy uniżać uznając ważność potrzeb bliźnich przynajmniej na równi ze swoimi – by bardziej kochać. Podkreśla to werset poprzedzający dzisiejsze czytanie:  Niech każdy ma na oku nie tylko swoje własne sprawy, ale też i drugich! (Flp 2,4). Czy zdarza Ci się łamać swą pychę i usłużyć komuś, gdy Twoje serce reaguje niechęcią? Czy/ jak często odczuwasz dyskomfort – bunt swego egoizmu broniącego się przed strąceniem z tronu?

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Duchu Św. Ty wiesz jak bardzo potrzebuję Twojej miłości, żeby móc kochać. Proszę wypełnij mnie jeszcze bardziej, żeby Twoja moc mnie ożywiała i popychała do służenia z miłości! Panie Ty kochaj we mnie!

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?