Archiwum z dnia: 14 września 2021

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO WPATRYWAĆ SIĘ W UKRZYŻOWANEGO CHRYSTUSA

14.09.2021, wtorek , Święto Podwyższenia Krzyża Świętego

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.

Lectio (czytanie) przeczytaj:

Ewangelia według św. Jana 3, 13-17

Jezus powiedział do Nikodema:
«Nikt nie wstąpił do nieba, oprócz Tego, który z nieba zstąpił, Syna Człowieczego.
A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne.
Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony».

Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • W czasach studenckich w święto Podwyższenia Krzyża uczestniczyłem w pielgrzymce z Białego Dunajca na Kalatówki. Szedłem wraz z innymi za krzyżem, lecz moje oczy były skierowane w dół, wypatrywały przeszkód na ścieżce lub znajomych, aby z nimi pogawędzić. Szedłem więc za Jezusem ale na własnych, „ludzkich” zasadach. To ja wybierałem miejsce w kolumnie pielgrzymkowej, gdzie postawić krok, to ja decydowałem czy włączyć się w modlitwę czy raczej pogawędzić ze znajomymi.

  • W tym fragmencie Jezus pokazuje Krzyż jako jedyną drogę zbawienia. Trzeba się wpatrzyć w umierającego Zbawiciela, by wzrok nie uciekł gdzieś na bok, gdzie czeka już kusiciel i grzech. To wpatrywanie się w Krzyż, to jest rozważanie tajemnicy Ostatniej Wieczerzy, modlitwy w Ogrodzie Oliwnym, męki i śmieci Pana Jezusa, aż do odkrycia Zmartwychwstania „Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony”.
  • Moja droga i kroczenie za Jezusem jest pełna upadków, przystanków i zejść z trasy. Spotkałem na niej wielu ludzi: takich, którzy pokazywali mi Jezusa i pomagali powstać, ale też zagubionych, dla których „świat jest po to tylko, by brać i używać”. I chyba właśnie to, że rodzice nauczyli mnie spoglądać na Ukrzyżowanego Jezusa, pozwoliło mi trwać w Sakramentach, co dało Jezusowi miejsce, by mnie przemieniać i uzdrawiać.
  • Dlatego nawet w najcięższych chwilach spoglądaj na Krzyż, gdzie wisi Chrystus współodczuwający i umierający za mnie i za Ciebie. Zobacz tam nie tylko cierpienie, ale także zapowiedź Zmartwychwstania, czyli narodzenia się na nowo.

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Panie Jezu daj mi siłę podążać za Tobą nawet w chwilach trudnych czy beznadziejnych. Ty przyjmujesz ból oraz grzech i niesiesz na Golgotę. Ty jesteś dawcą życia a nie cierpienia oraz śmierci. Prowadź mnie Panie!

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?