Strona główna » slowo » WCHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM DO ŚWIĄTYNI SŁOWA

WCHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM DO ŚWIĄTYNI SŁOWA

19.11.2021, piątek , Bł. Salomei

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.

Lectio (czytanie) przeczytaj:

Ewangelia według św. Łukasza 19,45-48

Jezus wszedł do świątyni i zaczął wyrzucać sprzedających w niej. Mówił do nich: Napisane jest: Mój dom będzie domem modlitwy, a wy uczyniliście z niego jaskinię zbójców. I nauczał codziennie w świątyni. Lecz arcykapłani i uczeni w Piśmie oraz przywódcy ludu czyhali na Jego życie. Tylko nie wiedzieli, co by mogli uczynić, cały lud bowiem słuchał Go z zapartym tchem.

Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • Nauczał codziennie w świątyni. To więcej, niż nauczanie tylko w szabat. Jezus codziennie czytał Słowo Boże i komentował je dla tych, którzy chcieli słuchać. On mówił, oni słuchali. Czy tak jest u mnie? Czy codziennie, lub przynajmniej często, sięgam po Biblię? Czy słucham tego, co Jezus ma mi do powiedzenia? Synagoga była wypełniona obecnością Słowa – zarówno tego spisanego na zwojach, jak i tego Wcielonego. Dziś świątynią Słowa jest Biblia – zarówno tego spisanego na zwojach, jak i tego Wcielonego… Czy jest ona również i moją świątynią?    
  • W jaki sposób ludzie okazują szacunek świątyniom? Rozmawiają przyciszonymi głosami, nie wchodzą zbyt skąpo ubrani, przychodzą punktualnie. W jaki sposób okazuję szacunek świątyni Pisma Świętego? W którym miejscu leży ono w moim domu? Czy myję ręce przed jego otwarciem? Czy kładę na nim różne przedmioty, jakby to była podstawka pod talerzyk z ciastkiem lub szafeczka na podręczne dokumenty? Czy moja Biblia ma w sobie choć jedną stronicę, która byłaby lekko zmarszczona po kontakcie z wilgocią moich łez?
  • Lud słuchał z zapartym tchem, dlatego faryzeusze się bali. Nie był to lud uzbrojony, zbuntowany, zjednoczony, gotowy do walki etc., by trzeba było się go bać. Był to lud słuchający. Gdy Izrael wędrował za Panem przez kolejne zawirowania i przygody, różne ludy także się go bały. Wiedziano, że dopóki ten naród słucha głosu swojego Boga i wypełnia polecenia, dopóty jest niezwyciężony, skuteczny w bitwach. Faryzeusze formalnie mieli władzę nad ludem, a jednak się bali. Władza Jezusa objawiała się w Słowie; nauczał ich jak ten, który ma władzę.  
  • Władza Słowa pochodzi od Stwórcy, który stwarzał Słowem świat. On rozkazał stworzeniom – i powstały. On buduje, uzdrawia, podnosi, wskrzesza, prostuje nasze życie Słowem. Ja mogę tak samo, bo jestem na Jego obraz i podobieństwo. Czy tak to u mnie wygląda? Jak mówię, co mówię o Bogu, świecie, sobie, innych ludziach? Czy błogosławię, czy stwarzam świat wokół siebie słowami duchowo płynącymi z Boga? Syr 21,26: Na ustach głupich jest ich serce, w sercu mądrych są ich usta.

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Niech mi się stanie według Twego Słowa.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?


komentarzy 7 do “WCHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM DO ŚWIĄTYNI SŁOWA”

  1. Wszedł do świątyni, ocenił sytuację i przywrócił właściwy porządek, wzburzył faryzeuszy uważających siebie za lepszych od innych grzeszników…;

  2. Dzisiejsze kościoły coraz bardziej przypominają jaskinie zbójców.
    Jest głośno, ludzie tańczą, klaszczą,światła jak na dyskotekach,flagi…
    To już czasem parodia Mszy Świętej
    A Bóg jest cichy i pokornego serca.

    • O pięknie muzyki w liturgii nauczał swego czasu Papa BXVI, czyli, że nie każda muza nadaje się do liturgii podczas Mszy świetej,ale jeśli jest Msza Święta dla młodzieży to schola jest wg mnie okey. Zresztą sam wybieram niekiedy pójść na Mszę Świętą, gdzie śpiewa rozsądna schola prowadzona przez Siostrę Urszulanę, lub przez przez Katarzynę koleżanę,aniżeli denerwować się organistą, który przykładowo po Epifanii wybiera kolędy o Żłobku, mimo że czytania były o Chrzcie P.J. w Jordanie i potem tak przez cały styczeń niektórzy organistowie pogrywają. Jednego roku trafił się „myślący” i grwał od odpowiednio dalszej zwrotki, ale w tym roku w styczniu, by się podczas mszy Św. tym nie rozpraszać, pokonałem to „zdenerwowanie” pod wpływem Ducha Świętego, (metodą budowania w wyobraźni fimu z retrospektywnymi wstawieniami), tak, iż jak organista śpiewał nie na temat bieżący to w myślach poprawiałem sobie na czas przeszły -retrospekcję i odniesienie tego pod temat Ewangelii danego dnia …; dodam jeszcze, że czasem wybieram Mszę Świętą pierwszą rano, czyli u nas bez organisty, jak niekiedy w dni powszednie, gdyż w ogóle jestem „adoratorem” śpiewu wg zasady Cystersów. Cystersi podobno nie uznawali organów w swoich świątyniach, a przez to pobudzali do śpiewu, a kto śpiewa, ten modli się w dwójnasób, powiada Święty Augustyn.

  3. „Tylko nie wiedzieli, co by mogli uczynić, cały lud bowiem słuchał Go z zapartym tchem.” Tak, cały lud słuchał SŁOWO PRAWDY z ust Jezusa, tylko faryzeusze nie chcieli przyjąć takiej PRAWDY aż doprowadzili do zabicia PRAWDY. Ale MIŁOŚCI nie można uśmiercić ONA ZAWSZE BĘDZIE NA PIERWSZYM MIEJSCU W „OKU” BOGA. Zastanawiałam się dlaczego Jezus powiedział – „Ale teraz zostało to zakryte przed twoimi oczami.” – co zostało zakryte i kto to uczynił. Można się domyślać że PRAWDĘ przykrył Szatan który wszedł do raju i poddał w wątpliwość SŁOWO BOGA który zawsze pragnie DOBRA i dobrobytu dla swojego stworzenia. Jezu ufam Tobie

    • Lud słuchał z zapartym tchem, dlatego faryzeusze się bali, ale także i sadyceusze, oni nie lubili faryzeuszy, ale obydwie frakcjom Pan Jezus był niewygodny…:

      ks. Michał Kwitliński: SADUCEUSZE CIĄGLE MĄCĄ:

      Saduceusze byli stronnictwem religijnym do którego należeli ludzie z elity, zamożni i mający władzę. Wierzyli w istnienie Boga i uważali, że społeczeństwo żydowskie powinno opierać się na Prawie Mojżeszowym. Jednak w ich oczach Bóg jest daleko od człowieka i nie interesuje się jego losem. To człowiek o wszystkim decyduje, a jego istnienie zaczyna się i kończy w tym świecie. Na własną rękę powinien szukać szczęścia, tu i teraz, bo potem nie ma nic. Bogate domy saduceuszy otaczały piękne ogrody, jakby chcieli powiedzieć: „Samemu trzeba stworzyć sobie rajski ogród”. Ich poglądy kształtowały się pod wpływem dominującej w świecie kultury hellenistycznej i rzymskiej, a szczególnie tych nurtów, które kładły nacisk na szukanie szczęścia w przyjemnościach tego życia. Dlatego odrzucali nauczanie proroków, za to chętnie przyjmowali idee Epikura i jemu podobnych. Do takiej filozofii życia dostosowywali religię przodków.

      Pan Jezus pod każdym względem im nie pasował… Pan Jezus pod każdym względem im nie pasował…
      O ile wrogość ze strony faryzeuszy była w jakiś sposób motywowana wiarą, u saduceuszy argumentem dominującym był ich doczesny interes. Jego nauczanie ich nie obchodziło, ale obawiali się naruszenia porządku społecznego i kłopotów z Rzymianami. A to stanowiło zagrożenie dla ich ogródków, a jeszcze bardziej dla ich uśpionych sumień.

      Pan Jezus mówi nam, że Bóg jest blisko każdego człowieka i że każdy człowiek jest powołany do życia z Nim. A Bóg jest Bogiem żywych, nie umarłych, więc nasza egzystencja nie może kończyć się wraz ze śmiercią. Mówi też, że nasze czyny w tym życiu wpływają na nasz los w życiu wiecznym. Dla gardzących ubogimi, a często skorumpowanych saduceuszy ta perspektywa była bardzo niewygodna…

      Często słyszymy zarzut wobec praktykujących katolików, że są podobni do faryzeuszy. Okazują swą pobożność, twierdzą, że chcą być posłuszni Bogu, ale nie kochają ani Boga, ani bliźnich. Oczywiście, na ryzyko faryzeizmu wszyscy jesteśmy narażeni. Sprzeczność między deklarowanymi wartościami a ich praktykowaniem nie jest zresztą oryginalną cechą katolików, ale ludzi w ogóle. Ale faryzeizm to nie jedyna pokusa na drodze wiary. Poważnym i rzadziej zauważanym problemem chrześcijan jest to, że wielu przyjmuje postawę saduceuszy. W 2019 roku 47% katolików w Niemczech nie wierzyło w życie wieczne. W Polsce nie wygląda to dużo lepiej. Wątpliwości co do niektórych prawd wiary mogą pojawić się u każdego. Wiara to ciągłe zmaganie i sam fakt wątpliwości nie oznacza, że wpadliśmy w „saduceuszostwo”. Kiedy jednak zaczynamy wątpić w Ewangelię i nauczanie Kościoła w imię bycia \”nowoczesnym\”, dopasowanym do współczesnej kultury, to niebezpiecznie zbliżamy się do owych wygodnych i unikających kłopotów ludzi z dzisiejszej Ewangelii.
      Warto pamiętać, że saduceusze byli (jak wspomniałem) w ostrym konflikcie z faryzeuszami. Jedno ich tylko połączyło – odrzucenie Pana Jezusa…

      Nie dajmy się nabrać współczesnym saduceuszom. Niestety, są wśród nich teolodzy i inni intelektualiści, zdarzają się nawet kapłani i biskupi. Możemy powiedzieć za Panem Jezusem: „Są w wielkim błędzie.” Próbują dostosować Ewangelię do stworzonej przez człowieka kultury, zamiast budować kulturę opartą o Ewangelię. Dlatego starajmy się przyjmować Objawienie z prostotą i otwartością. Naszą wiedzę o świecie, oby jak najgłębszą, wykorzystujmy do lepszego zrozumienia prawd wiary, a nie ich przeinaczania. Między wiarą a rozumem nie ma sprzeczności, o ile poważnie traktuje się jedno i drugie.

  4. Jezu, w Tobie ufność pokładam.

    • Z Tobą JEZU mam Pokój w sercu i nie straszne burze wokół, gdy Ty w sercu spisz, tylko budzić trzeba Cię, jak pouczył ostatnio Papa Francesco.[Syr 21,26]: Na ustach głupich jest ich serce, w sercu mądrych są ich usta.] Z Tobą mogę stwarzać świat wokół siebie słowami duchowo płynącymi od Ciebie. Z Tobą moje serce jest mądre ucząc się od twojego Serca. Z Tobą JEZU, usta milczą, dusza śpiewa…;

Zapraszamy do komentowania! Podziel się swoją własną refleksją lub pytaniem.

(opcjonalny)