Archiwum z dnia: 17 grudnia 2021

OCZEKIWAĆ PANA W POSŁUSZEŃSTWIE

17.12.2021, piątek

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.

Lectio (czytanie) przeczytaj:

Psalm 78, 1-4.7-8.17

Refren: Pokój zakwitnie, kiedy Pan przybędzie.
Boże, przekaż Twój sąd królowi, *
a Twoją sprawiedliwość synowi królewskiemu.
Aby Twoim ludem rządził sprawiedliwie *
i ubogimi według prawa.
Niech góry przyniosą pokój ludowi, *
a wzgórza sprawiedliwość.
Otoczy opieką ubogich z ludu, *
będzie ratował dzieci biedaków.
Za dni jego zakwitnie sprawiedliwość *
i wielki pokój, zanim księżyc zgaśnie.
Będzie panował od morza do morza, *
od Rzeki aż po krańce ziemi.
Niech jego imię trwa na wieki, *
jak długo świeci słońce, niech trwa jego imię.
Niech jego imieniem wzajemnie się błogosławią, *
niech wszystkie narody życzą mu szczęścia.

Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • Pragniemy pokoju. Dobrych, mądrych rządzących, którzy zapewnią nam bezpieczeństwo. Narzekamy na władzę, jeśli nie spełnia naszych oczekiwań. Bardzo dużo jest narzekania w Polsce, buntu, wojowniczego potrząsania pięściami. Dyskusje polityczne w mediach, w internecie, w rodzinach. Niekiedy rodzeństwo lub rodzice z dziećmi nie odzywają się do siebie tylko dlatego, że… popierają różne partie. Jak reaguję, gdy ktoś wszczyna dyskusje polityczne? A może sam(a) je wszczynam – jeśli tak, to co mi to daje?
  • Czy pragnąc pokoju i bezpieczeństwa, chcę tylko mieć święty spokój i dostatnie życie? Czy myślę nieco szerzej, o dobru ogółu? Czy potrafię zaakceptować fakt, że czasem moje dobro musi ustąpić przed dobrem społeczeństwa lub koniecznościami, w które uwikłani są inni ludzie (również ci, którzy mają nade mną władzę)?
  • Być rządzonym – co to dla mnie znaczy? Nie tylko w kontekście władzy politycznej, ale szerzej – w życiu. Rządzi mną głód i pragnienie, muszę zjeść by żyć. Rządzi mną organizm: jeśli się rozchoruję, trzeba przystopować i iść do lekarza, a gdy zaczynam się starzeć, energii jest coraz mniej. Rządzi mną praca – jeśli w grafiku mam ósmą rano, nie mogę przyjść na dziewiątą. Rządzi mną sytuacja materialna – mogę mieć ochotę na wakacje do Australii, ale jeśli mnie nie stać, nie pojadę. Czy we wszystkich tych „rządach” nad moim życiem podejmuję odpowiedzialność za to, na co mam wpływ?

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Panie, rządź moim życiem. Oddaję Ci je, bo jestem wolny. Oddaję Ci je, by współpracować z Tobą we wszystkim. Pozwól mi ujrzeć Twe oblicze Króla i Władcy, Księcia Pokoju.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?