Archiwum z dnia: 19 października 2022

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO BYĆ ŚWIADKIEM BOŻEGO MIŁOSIERDZIA

19.10.2022, środa , Św. męczenników Jana de Brebeuf, Izaaka Joguesa, prezbiterów, oraz Towarzyszy

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.

Lectio (czytanie) przeczytaj:

List św. Pawła do Efezjan 3, 2-12

Słyszeliście przecież o udzieleniu przez Boga łaski danej mi dla was, że mianowicie przez objawienie oznajmiona mi została ta tajemnica, jaką pokrótce przedtem opisałem. Dlatego czytając [te słowa] możecie się przekonać o moim zrozumieniu tajemnicy Chrystusa. Nie była ona oznajmiona synom ludzkim w poprzednich pokoleniach, tak jak teraz została objawiona przez Ducha świętym Jego apostołom i prorokom, to znaczy, że poganie już są współdziedzicami i współczłonkami Ciała, i współuczestnikami obietnicy w Chrystusie Jezusie przez Ewangelię. Jej sługą stałem się z daru łaski udzielonej mi przez Boga na skutek działania Jego potęgi. Mnie, zgoła najmniejszemu ze wszystkich świętych, została dana ta łaska: ogłosić poganom jako Dobrą Nowinę niezgłębione bogactwo Chrystusa i wydobyć na światło, czym jest wykonanie tajemniczego planu, ukrytego przed wiekami w Bogu, Stwórcy wszechrzeczy. Przez to teraz wieloraka w przejawach mądrość Boga poprzez Kościół stanie się jawna Zwierzchnościom i Władzom na wyżynach niebieskich zgodnie z planem wieków, jaki powziął [Bóg] w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. W Nim mamy śmiały przystęp [do Ojca] z ufnością dzięki wierze w Niego.

Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • Słyszeliście o udzieleniu przez Boga łaski danej mi dla was„- tymi słowami Paweł zwraca się do pogan. Jak dzisiaj odczytuję te słowa? Kim dla mnie są poganie i jak ja mam im głosić zbawienie? Przede wszystkim, zobaczyć łaskę jakiej mi Pan udzielił w tym zakresie, tak jak Pawłowi, wszyscy jesteśmy bowiem wezwani: Mt 28,19: ” Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna i Ducha  Świętego„. Czy widzę taką łaskę, o której wspomina Apostoł u siebie? W czym się to przejawia? Ja wygląda moje zrozumienie tajemnicy Jezusa Chrystusa?

  • Apostoł pisze: „…została dana ta łaska, ogłosić poganom jaka Dobrą Nowinę niezgłębione bogactwo Jezusa Chrystusa i wydobyć na światło, czym jest wykonanie tajemniczego planu, ukrytego przed wiekami w Bogu, Stwórcy wszechrzeczy.” Owszem na tamte czasy, tym planem było przede wszystkim włączenie pogan do tworzącego się Kościoła, tak aby i oni mieli uczestnictwo w Zbawieniu. A dzisiaj? Kiedy tak myślę o dzisiejszych poganach, którzy są obok mnie, to będą przede wszystkim osoby żyjące poza Kościołem , bez wiary ale także takie, które boją się Boga, nie dowierzają, że Bóg jest blisko i może interesować się ich życiem, którzy nie doświadczyli Bożej Miłości, którzy myślą że przez Bogiem najpierw się należy wykazać, żeby ich pokochał.

  • Jak mam im o tym opowiedzieć? Nie jest to proste, trudno o spokojną chwile, czasem brak gotowości, okoliczności, możliwości. Ale też widzę w swoim otoczeniu, jak bardzo liczy się świadectwo i radość! Ludzie, którzy żyją obok mnie, widzą, czasem może nawet są doświadczani moim grzechem czy moimi słabościami, ale widzą też, że się po nich podnoszę i idę dalej, ufam Bogu, ufam, że mi przebaczył kolejne potknięcia. Że pomimo tego żyję w radości bycia umiłowanym dzieckiem Bogu i w nadziei na zbawienie. To też jest świadectwo, kiedy inni widzą, jak my chrześcijanie wierzymy, ufamy Bogu także wtedy, kiedy nie mamy się czym przed Nim wykazać. I przyjmujemy nasze porażki jako drogę do świętości.
  • Bo przecież planem Ojca, Stwórcy wszechrzeczy jest zbawienie dostępne dla każdego, przez Jezusa Chrystusa. Nie tylko dla doskonałego i świętego (choć takimi mamy się stawać), ale też dla tych, którzy ciągle jeszcze są daleko, którym wydaje się że nie zasługują na Zbawienie, bo nie są wystarczająco idealni. „W Chrystusie Jezusie Panu naszym. W Nim mamy śmiały przystęp do Ojca z ufnością przez wiarę w Niego„. Czy taka jest moja wiara? Czy mam taką łaskę?

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Panie, pozwól mi odkrywać tajemnice Twojego planu we wspólnocie Kościoła, niech wzrasta w nim moja nadzieja na zbawienie! I wierność, ufność Twojemu MIłosierdziu.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?