SPOTKAĆ ZMARTWYCHWSTAŁEGO I ZACHWYCIĆ SIĘ BOŻĄ MIŁOŚCIĄ

22.04.2024, poniedziałek

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.

Lectio (czytanie) przeczytaj:

Ewangelia według św. Jana 10, 11-18

Jezus powiedział: «Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, którego owce nie są własnością, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa irozprasza; najemnik ucieka, dlatego że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach. Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce. Mam także inne owce, które nie są z tej zagrody. I te muszę przyprowadzić, i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz. Dlatego miłuje Mnie Ojciec, bo Ja życie moje oddaję, aby je znów odzyskać. Nikt Mi go nie zabiera, lecz Ja sam z siebie je oddaję. Mam moc je oddać i mam moc je znów odzyskać. Taki nakaz otrzymałem od mojego Ojca».

Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Naprawdę? Który pasterz poświęci własne życie za zwierzęta? Oczywiście będzie je bronił przed wilkiem, ale ostatecznie wybierze ratowanie swojego życia, nie owiec. Przepaść między Bogiem a człowiekiem jest nieskończenie większa niż między pasterzem a owcami. W Wigilię Paschalną kapłan wyśpiewuje w Exultecie zachwyt nad tą niezrozumiałą Bożą miłością: „O, jak niepojęta jest Twoja miłość: aby wykupić niewolnika, wydałeś swego Syna!” A my tak często jesteśmy przyzwyczajeni do tego szokującego faktu, uznajemy go za oczywisty. Czy dziękujesz Bogu za Jezusa, za dar odkupienia? Czy nie przyzwyczaiłeś się do tego, nie lekceważysz tej ofiary, czy Twoje serce nie stało się oziębłe i niewdzięczne?
  • Znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca – cóż za porównanie! Tak jak Jezus zna Ojca – czyli w niepojęty dla nas sposób, w relacji niesamowicie intymnej, bliskiej, pełnej ofiarnej, czystej i gorącej miłości – tak samo Jezus zna Ciebie i chce, byś Ty znał Jego! Twoja relacja z Jezusem ma być na podobieństwo relacji Ojca i Syna! Takiej chce sam Bóg, taką zaplanował, wymarzył dla Ciebie. Św. Paweł w liście do Efezjan wykrzykuje hymn uwielbienia: Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa (…) W Nim bowiem wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem. Z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów przez Jezusa Chrystusa. (Ef 1, 3.5.)
  • Twoim powołaniem życiowym nie jest być porządnym, nie grzeszyć. Przed założeniem świata zostałeś wybrany, by żyć dla Boga, w relacji tak pięknej i bliskiej, że ludzki język nie potrafi tego opisać. Tak, by Jezus mógł powiedzieć o Tobie: Mój/ Moja zna mnie tak, jak ja znam Ojca. Chwilę dalej Jezus mówi: Ja i Ojciec jedno jesteśmy. I chciałby powiedzieć Ja i …(Twoje imię) jedno jesteśmy. Co Ty na to? Czy też tego pragniesz? Czy Mu pozwolisz?

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Dziękuję Ci Jezu za Twoją miłość, której nie rozumiem. Proszę daj mi Cię bardziej poznać, zachwyć mnie Twoją miłością. Niech Twoja łaska rozpali moje serce, spali resztki lęku i niepewności, bym mógł się oddać cały Twojej miłości!

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?


komentarze 4 do “SPOTKAĆ ZMARTWYCHWSTAŁEGO I ZACHWYCIĆ SIĘ BOŻĄ MIŁOŚCIĄ”

  1. Maria Magdalena

    Tak – powiedzieć DZIELIĆ RÓWNO a DAWAĆ CO KTO POTRZEBUJE to wielka różnica. Człowiek chce „dzielić równo” ale to co chcemy ofiarować drugiej osobie nie musi jemu się podobać wręcz nie TEGO POTRZEBUJE I PRAGNIE a BÓG ZAWSZE „DAJE” TO CO CZŁOWIEK POTRZEBUJE. Chyba na tym polega ta WIELKA PRZEPAŚĆ.
    Jezu kochany ufam Tobie

    • On szedł w spiekocie dnia i w szarym pyle dróg I z cennikami jadł, On nie znał co to wróg – Uczył Kochać i przebaczać… On jak szedł, to szedł… – Mój Mistrzu wokoło ludzie których kochać trzeba tak jak Ty – Dziękuję za dobrych pasterzy, tudzież za x.Piotra Pawlukiewicza, który szedł Twoją drogą i zapisał się wdzięcznie w sercu moim A słowa Jego nadal nas pouczają i pobudzają by bardziej kochać Ciebie a przez Ciebie każdego człowieka. Amen

Zapraszamy do komentowania! Podziel się swoją własną refleksją lub pytaniem.

(opcjonalny)


« Poprzednia stronaNastępna strona »