Archiwum z dnia: 20 września 2019

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM, TO BYĆ W DRODZE

20.09.2019, piątek , Św. męczenników Andrzeja Kim Taegon i towarzyszy

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.

Lectio (czytanie) przeczytaj:

Ewangelia według św. Łukasza 8, 1-3

Jezus wędrował przez miasta i wsie, nauczając i głosząc Ewangelię o królestwie Bożym. A było z Nim Dwunastu oraz kilka kobiet, które zostały uwolnione od złych duchów i od chorób, Maria, zwana Magdaleną, którą opuściło siedem złych duchów; Joanna, żona Chuzy, rządcy Heroda; Zuzanna i wiele innych, które im usługiwały, udzielając ze swego mienia.

Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • Jezus wędrował przez miasta i wsie. Dziś poruszyło mnie słowo „wędrował”. Przypomniał mi się wiersz Stachury: Wędrówką życie jest człowieka; Idzie wciąż, Dalej wciąż, Dokąd? Skąd? Stachura nie odpowiada na pytanie skąd i dokąd, czy po co. Zatrzymaj się dziś i postaw sobie te pytania. Spójrz na Jezusa, przecież jako chrześcijanie mamy Go naśladować.
  • Po pierwsze, On wie, dokąd i po co idzie – do Jerozolimy, gdzie spełni się Jego misja. Nie wymyślił jej sam sobie, tylko przyjął wolę od swego Ojca: Moim pokarmem jest wypełnić wolę Tego, który Mnie posłał, i wykonać Jego dzieło (J 4, 34). Ja często postępuję odwrotnie – zamiast najpierw pytać się Pana dokąd i po co, zakładam, że to co robię będzie podobać się Bogu, bo mi wydaje się niezłe, może nawet bardzo dobre. Jak moja trzyletnia wnuczka, która upiera się przy czymś, co wydaje jej się najwłaściwsze i nie ustąpi za żadne skarby świata. Zadajesz Panu pytania co do swojej drogi? Prowadzisz z Nim jakiś dialog w trakcie modlitwy?
  • Po drugie, podróż Jezusa jest wypełniona treścią – nauczając i głosząc Ewangelię o królestwie Bożym. Jego podróż nie jest marnowaniem czasu, owszem, są i w Ewangelii miejsca ukazujące odpoczywanie i świętowanie, ale zasadniczą treścią jest wypełnienie misji otrzymanej od Ojca – głoszenie Ewangelii. Co wypełnia moje życie? Czy w jakiś sposób żyję jako chrześcijanin, to znaczy czy widać Ewangelię w mojej codzienności – pracy, wypoczynku, świętowaniu, relacjach z innymi?
  • Po trzecie, Jezus nie chodzi sam: A było z Nim Dwunastu oraz kilka kobiet. To nie byli przypadkowi ludzie. Apostołów wybrał sam, a kobiety, które z Nim szły, doświadczyły wcześniej uzdrowienia. Z kim ty chodzisz w życiu i kto chodzi z tobą? Czy oni wszyscy pomagają ci wędrować z Jezusem, czy raczej od Niego odciągają? Wiersz Stachury kończy się tak: Dopóki sił, Będę szedł! Będę biegł! Nie dam się! Tak, ale łatwiej i pewniej iść i biec z innymi, którzy wędrują w tym samym kierunku. Szukasz ich? Znalazłeś?

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Panie, pomóż mi znaleźć osoby, z którymi będziemy się wspierali na drodze do Ciebie, wspólnotę uczniów w której Ty jesteś na pierwszym miejscu.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?