Archiwum miesięcy: maj 2020

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM, TO SZUKAĆ ODPOWIEDZI W JEZUSIE

31.05.2020, niedziela , Niedziela Zesłania Ducha Świętego

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.

Lectio (czytanie) przeczytaj:

Ewangelia według św. Jana 7, 37-39

W ostatnim, najbardziej uroczystym dniu Święta Namiotów Jezus wstał i zawołał donośnym głosem:
«Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie – niech przyjdzie do Mnie i pije! Jak rzekło Pismo: Rzeki wody żywej popłyną z jego wnętrza».
A powiedział to o Duchu, którego mieli otrzymać wierzący w Niego; Duch bowiem jeszcze nie był dany, ponieważ Jezus nie został jeszcze uwielbiony.

Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • Jezus wstaje i woła, czy raczej krzyczy, by być usłyszanym w najodleglejszych miejscach. Jego donośny głos rozchodzi się wśród rozstawionych namiotów, przenika ściany i dociera do każdego. Jego Słowa słyszy ubogi i bogaty, dziecko i dorosły, kobieta i mężczyzna. Obietnica zesłania jest dana każdemu, nie tylko tym, którzy stoją blisko lecz każdemu kto zapragnął spotkać się z JAHWE i przybył na święto Namiotów. Czy słyszysz te słowa? A może przekreślasz się, bo uważasz się za niegodnego darów Ducha Św. Może stoisz „na obrzeżu Kościoła” i sam nie wiesz czy wierzysz, czy to tylko tradycja albo przyzwyczajenie. Nie przejmuj się! Jezus wykrzyczał te słowa abyś i ty je usłyszał. Duch Św. będzie ci dany jeśli tylko zapragniesz jednym zrezygnowanym westchnięciem lub deklaracją „Jezu pomóż mi”. Tylko tyle! Uwierz w bezwarunkowo kochającego cię miłosiernego Boga.
  • Wiem, że czasami jest bardzo trudno uwierzyć. Zranienia, uwikłania grzechowe oraz nałogi powodują, że moje serce pokrywa się twardą skorupą. Jak to zdiagnozować? Sprawdź w sumieniu czy trudno ci zapomnieć zniewagę, przeprosić, wybaczyć lub poprosić o pomoc? Sam pamiętam gdy żyłem z Bogiem tylko „raz na tydzień”, „odrabiając” niedzielną Mszę Św. Moje, życie było pełne zabiegania, inwestycji w karierę, troski o finanse, pełne kłamstw (takich „maleńkich”) i oszustw (nazywanych przeze mnie kompromisami). Moja relacja z Bogiem wysychała jak ziemia. Skorupa była już tak twarda, że moja Spowiedź Św. czy Komunia Św. nie przebijały się przez nią, spływały jak deszcz. Dopiero „rzeki wody żywej” jakie otrzymałem od Niego, gdy powiedziałem „Jezu ratuj!”, zmieniły moje życie.
  • Ja wciąż pragnę miłości i dobra w moim życiu a mimo to grzeszę, zmagam się ze zranieniami przeszłości. Dlatego też co rusz wykrzykuję „Duchu Św. przyjdź!” i właśnie do tego okrzyku zapraszam cię tu i teraz.

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Duchu Święty, Boże, tchnij we mnie swoim tchnieniem, abym myślał o tym, co jest święte, abym czynił to, co jest święte i abym kochał to, co jest święte.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

Następna strona »