Strona główna » slowo » SPOTKAĆ ZMARTWYCHWSTAŁEGO TO PRZYNOSIĆ OWOC

SPOTKAĆ ZMARTWYCHWSTAŁEGO TO PRZYNOSIĆ OWOC

13.05.2020, środa , Najśw. Maryi Panny Fatimskiej

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.

Lectio (czytanie) przeczytaj:

Ewangelia według św. Jana 15,1-18

Jezus powiedział do swoich uczniów: Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który uprawia. Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Wytrwajcie we Mnie, a Ja /będę trwał/ w was. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie – o ile nie trwa w winnym krzewie – tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie. Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. I zbiera się ją, i wrzuca do ognia, i płonie. Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni. Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami.

Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • W dzisiejszejszej Ewangelii Jezus przyrównuje Siebie do krzewu winnego, uczniów do latorośli, którzy są w nim zakorzenieni. Jezus zwraca uwagę na fakt, że latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie. Latorośle, młode ulistnione pędy roślinne, rozwijają się z pąków i potrzebują odpowiednich warunków, odżywienia, aby mogły rozwinąć kwiatostany, które po przekwitnięciu dadzą owoce. Tylko odpowiednia pielęgnacja  latorośli, odpowiednie warunki do rozwoju oraz dostarczenie składników odżywczych sprawia, że latorośl wyda owoc. Dzisiaj na nowo pragnę przylgnąć do Jezusa, jak latorośl do winnego krzewu, by zakorzeniona w Nim czerpać wszystkie życiodajne soki potrzebne do wzrostu i owocowania. Jak często próbuję dokonać czegoś tylko sam, po swojemu?  A może zdarzyło mi się głosić Chrystusa drugiemu człowiekowi przedstawiając mu teologiczne dysputy, argumenty. Po drugiej stronie może widziałem mur, kontrargumenty, niechęć. Czy zastanawiałem się dlaczego tak się dzieje? Czy może w moim nastawieniu do mojego brata była chęć pokazania swoich racji, swojego światopoglądu, tego jak bardzo się on myli. Może tak naprawdę pokazywałem innym siebie a nie Chrystusa? 

  • Ten, kto we Mnie nie trwa … uschnie. Mogłem myśleć, że czas kwarantanny będzie czasem błogosławionym. Więcej czasu w domu, więcej czasu wolnego na modlitwę, zbliżenie do Boga. A tutaj staje się coś dziwnego. Relacje rodzinne się psują, cały czas chodzę zdenerowany, zalękniony. Czas wolny ucieka na śledzenie kolejnych wiadomości o tym co się dzieje wokoło. I tylko Chrystusa trochę za mało. Czas pandemii można porównać do suszy, która weryfikuje moje zakorzenienie w winnym krzewie. Gdy na co dzień jestem oderwany od Niego, to czas suszy powoduje szybkie usychanie, bo nie dochodzą do mnie zdroje wody żywej, które wypływają z Jego wnętrza. Czy w tym trudnym okresie zbliżyłem się do Chrystusa czy może oddaliłem od Niego?

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Wejdź o Jezu w moje życie głębią łaski, mocą słowa.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?


Jeden komentarz do “SPOTKAĆ ZMARTWYCHWSTAŁEGO TO PRZYNOSIĆ OWOC”

  1. Panie Jezu dziękuję Ci,że jesteś winnym krzewem, z którego moja latorośl może czerpać życiodajne soki.
    Doświadczyłam już wiele razy, że potrzebuję Ciebie, bo sama nic uczynić nie mogę. Błogosław Boże każdy mój czyn i niech przynosi Tobie chwałę. Oczyszczaj mnie i uzdrawiaj.
    Kocham Cię Jezu ❤️
    Amen

Zapraszamy do komentowania! Podziel się swoją własną refleksją lub pytaniem.

(opcjonalny)