Archiwum z dnia: 13 czerwca 2020

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM, TO DBAĆ O CZYSTOŚĆ SŁOWA

13.06.2020, sobota , Św. Antoniego z Padwy

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.

Lectio (czytanie) przeczytaj:

Ewangelia według św. Mateusza 5,33-37

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Słyszeliście, że powiedziano przodkom: „Nie będziesz fałszywie przysięgał, lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi”. A Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie – ani na niebo, bo jest tronem Boga; ani na ziemię, bo jest podnóżkiem stóp Jego; ani na Jerozolimę, bo jest miastem wielkiego Króla. Ani na swoją głowę nie przysięgaj, bo nawet jednego włosa nie możesz uczynić białym albo czarnym.
Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi».

Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • Nie będziesz fałszywie przysięgał; fałszywe świadectwo może sprowadzić śmierć (Zuzanna oskarżona o cudzołóstwo przez dwóch starców (Dn 13,42-43), proces Jezusa przed Sanhedrynem (Mt 26,59-61)). Słowo ma moc nieść za sobą dobro lub zło, prawdę albo kłamstwo. Moje słowa świadczą o moim sercu. Wszelkie niedopowiedzenia, półprawdy, koloryzowania, dają przestrzeń dla kłamstwa, którego ojcem jest szatan. Mamy mówić prawdę i dotrzymywać słowa. Powinniśmy więc w sposób odpowiedzialny i świadomy korzystać z daru słowa. Czy moje słowa zawsze niosą samą prawdę? Czy moje wypowiedzi są jasne, czyste? Czy po rozmowie ze mną ludzie mogą być lepsi? A może gadulstwem zakrywam duchową pustkę?
  • Moje życie powinno być przejrzyste, klarowne. Moje czyny powinny niejednokrotnie zastępować słowa. Jeśli jestem rzetelny, prawdomówny, słowny, nie ma potrzeby stosowania dodatkowych zapewnień. Bóg jest stwórcą nieba i ziemi. Wszystko czym dysponuję, jest dziełem Boga. Ode mnie pochodzą jedynie moje słabości. Więc przysięganie na coś, samo w sobie jest czynnością pustą, nie mającą żadnego pokrycia. Nie należy przysięgać, ani na imię Boga ani na cokolwiek. Co moje czyny mówią o mnie?

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Panie, nie odbieraj moim ustom słowa prawdy (Ps 119,43).

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?