Archiwum z dnia: 2 listopada 2020

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM, TO DOBRZE PRZYGOTOWAĆ SIĘ DO SWOJEJ ŚMIERCI

02.11.2020, poniedziałek , wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.

Lectio (czytanie) przeczytaj:

Ewangelia według św. Łukasza 23, 44-46. 50. 52-53; 24, 1-6a

Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek.
Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego”. Po tych słowach wyzionął ducha.
Był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, członek Wysokiej Rady. On to udał się do Piłata i poprosił o Ciało Jezusa. Zdjął Je z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie, wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie był pochowany.
W pierwszy dzień tygodnia niewiasty poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień od grobu zastały odsunięty. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężów w lśniących szatach. Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: „Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał”.

Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • Żyjemy w czasach, w których różnymi sposobami eliminuje się śmierć z życia rodziny i społeczeństwa. Jeszcze 20- 30 lat temu przy zmarłym leżącym w trumnie modlono się, kilka czy kilkanaście godzin. Prędzej czy później każdy z nas będzie musiał zmierzyć się ze śmiercią najbliższych, ale też i swoją. Zmierzenie się ze śmiercią podczas życia, pozwala właściwie ustawić naszą hierarchię wartości. I zwyczajnie dobrze przeżyć własne życie. Takie przeżycie własnej śmierci jest poprostu darem z nieba. Jak reagujesz na stwierdzenie, że kiedyś umrzesz? Czy zmierzyłeś się ze swoją śmiercią?
  • Jezus w dzisiejszej ewangelii objawia czym jest dobra śmierć. Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego. Jezus uczy nas kiedy nasza śmierć może właśnie tak wyglądać. Do tak przeżywanej  śmierci potrzebne są bliskie relacje z Bogiem żywym, który jest naszym ukochanym Ojcem. Człowiek potrzebuje wzrastać w wierze, aby budować bliskie więzi z Bogiem żywym. Do tego potrzebny jest czas, modlitwa ze słowem Bożym i życie w stanie łaski uświęcającej. Czy masz relacje z Bogiem żywym? Czy Bóg żywy jest dla ciebie Ojcem?
  • Łukasz ewangelista ukazuje także prawdę, że śmierć jest przejściem do innego życia – do wieczności. W takiej perspektywie można przeżywać śmierć innych i śmierć swoją. Śmierć jest drogą do zmartwychwstania. Taką drogę przeszedł Jezus i taką drogę przechodzi każdy człowiek. Czy potrafisz spoglądać na śmierć przez wieczność? Czy doświadczasz w jakiś sposób także zmartwychwstania? W jaki, co wtedy myślisz i czujesz?

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, dziękuję Ci, że nadajesz sens mojej śmierci i śmierci osób najbliższych. Dziękuję Ci za moje zmartwychwstanie.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?