Strona główna » slowo » CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM SMAKUJĄC SŁOWO PANA

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM SMAKUJĄC SŁOWO PANA

15.07.2021, czwartek ,Św. Bonawentury

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.

Lectio (czytanie) przeczytaj:

Ewangelia według św. Mateusza 11, 28-30

Jezus przemówił tymi słowami:
„Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźmijcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem łagodny i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie”.

Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • Spróbuj wyobrazić sobie sytuację, w której Jezus wypowiada słowa, spisane przez św. Mateusza. Może jest to małe grono uczniów, może tłum ludzi. Wyobraź sobie, że jesteś wśród nich. Daj się poruszyć słowom Tego, który pragnie przemówić wprost do Twojego serca.
  • Czytając te trzy zdania smakuj każde słowo. Zatrzymuj się i powracaj do tych, które szczególnie dzisiaj ciebie poruszają. Jezus swoje słowo kieruje nie tylko “uniwersalnie”, ale też bardzo konkretnie do ciebie, dokładnie w tym momencie twojego życia. Zastanów się, co dotyka (lub chciałbyś aby dotknęło) twojego serca. Może “utrudzenie i obciążenie“, może “pokrzepienie“, może “uczcie się ode mnie“, może “ukojenie“, może “słodkie jarzmo” i “lekkie brzemię“. Czytaj i szukaj.
  • Cokolwiek rodzi się w twoim sercu – wypowiedz to przed Panem. Być może będzie to dziękczynienie, prośba, przeproszenie, uwielbienie. I wpatruj się w Niego, trwaj w Jego obecności, aby zaczerpnąć tego, co On tobie pragnie dać.

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, pragnę tego, co sam chcesz mi dać.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?


komentarzy 7 do “CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM SMAKUJĄC SŁOWO PANA”

  1. 3J1,5 ;

  2. Dziękuję za dzisiejszy komentarz.
    Wszystkie słowa Pana skierowane są do mnie!

  3. Wspaniałe rozważanie. Dziękuję.

  4. Już od poniedziałku „wielkie utrudzenie” – praca a właściwie delegacja można powiedzieć z jednej strony chodzenie po najbardziej żyznych glebach w kraju a zarazem po ugorach w temperaturze ponad 35 stopni Celsjusza po 12 godzin. Szczerze, człowiek pada na ,,, i już brak sił na co kolwiek a zwłaszcza na rozważanie. Jezu ufam Tobie

    • Praca przez 12 godzin i dłużej doprowadza człowieka do braku a nawet unikania Jezusa, albowiem człowiek myśli że wszystkiemu sam zaradzi a jest wręcz przeciwnie. Czym bardziej się spieszymy i próbujemy na własną rękę ze wszystkim się uporać tym bardziej oddalamy się od BOGA I JEGO MIŁOŚCIĄ DO CZŁOWIEKA. Zatem wystarczy UWIERZYĆ w WSZECHMOGĄCEGO BOGA a JEZUS SAM, przez DUCHA ŚWIĘTEGO WSPÓŁDZIAŁA Z CZŁOWIEKIEM, wówczas zauważa się szereg naprawdę wielkich i niesamowitych zdarzeń.

  5. Pójdźcie do mnie a ja przyniosę wam ulgę ochłodę. (…)Skosztowaliście drogi tego świata: Skosztujcie teraz mojej drogi , a jeśli wam się nie spodoba, wtedy znowu zbiegniecie. Znosiliście brzemię(+ciężary) tego świata, odczuliście na sobie: Pozwólcie się przekonać i weźcie jarzmo na siebie, moje; Doświadczcie jak jest słodkie i lekkie. Chcę was uczynić nie majętnymi(=bogatymi), którzy potrzebują wiele rzeczy, ale prawdziwie BogaTymi , którzy niczego nie potrzebują; albowiem nie ten kto wiele posiada , ale ten komu niczego nie brakuje – ten jest BogaTy. (…) Ale jeśli hołdować ze/chcecie waszemu chciejstwu wtedy ono będzie was „pożerać”. Ponieważ apetyt rośnie w miarę jedzenia: Im więcej … tym więcej; Im więcej nagromadzisz mamony, tym więcej chcesz zgromadzić; im więcej nabędziesz, tym więcej chcesz nabyć; (…) Pójdźcie zatem wszyscy do mnie, którzy znużeni jesteście bogactwem i wypocznijcie w ubóstwie, (…) przyjdźcie i radujcie się zrzeczeniem. Przyjdźcie przyjaciele tego świata, który ma swój kres i odkryjcie smak świata wiecznego. Żyliście tym światem, żyjcie moim. Wypróbowaliście drogę waszego bogactwa, spróbujcie drogi mego uBóstwa.(…) Nic nie jest nadzwyczajnego bogactwo nazywać bogactwem; ale nadzwyczajne i wspanile jest nazywać bogactwem uBóstwo a Wielkością pokorę. //Philoxenus Mabbug 450-523, biskup w Syria//

  6. Panie Jezu, zachęasz, byśmy dzielili się z innymi – zjednocz nas w twej miłości.

Zapraszamy do komentowania! Podziel się swoją własną refleksją lub pytaniem.

(opcjonalny)