CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO ROZPOZNAĆ CZAS BOŻEGO NAWIEDZENIA
17.11.2022, czwartek , Św. Elżbiety Węgierskiej, zakonnicy
Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.
Lectio (czytanie) – przeczytaj:
Ewangelia według św. Łukasza 19, 41-44
Gdy Jezus był już blisko Jerozolimy, na widok miasta zapłakał nad nim i rzekł: «O gdybyś i ty poznało w ten dzień to, co służy pokojowi! Ale teraz zostało to zakryte przed twoimi oczami. Bo przyjdą na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele otoczą cię wałem, oblegną cię i ścisną zewsząd. Powalą na ziemię ciebie i twoje dzieci z tobą, a nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia».
Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.
Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:
- Jezus zapłakał. Zapłakał nad Jerozolimą. Bo nie rozpoznała czasu Jego przyjścia. Tylu pobożnych Żydów mieszkało w Jerozolimie.. przybywało tu tylu wierzących w Boga.. tylu studiujących pisma.. odwiedzających regularnie Świątynię.. A nie zauważyli Boga, który przybył.. Przyszedł do swoich, a swoi Go nie przyjęli.
Czy ja wyczekuję spotkania z Bogiem? Czy badam znaki Jego przyjścia do mnie? Czy dostrzegam Jego obecność w codzienności? Czy pozwalam Mu działać jak sam chce? Czy poszukuję Jego woli w moim życiu…? Czy może sam wiem, jak żyć..?
A może i ja jestem religijny.. odwiedzam świątynię.. modlę się.. studiuję pisma.. może pielgrzymuję do miejsc świętych.. regularnie odmawiam modlitwy. I może jestem zbyt zajęty moją pobożnością, by zauważyć, że Bóg mnie odwiedził.. że przyszedł.. w Słowie.. w drugim człowieku.. w natchnieniu.. w poruszeniu serca.. A czasem w niepowodzeniu, bo ono także może być odwiedzinami Boga, który chce dać mi coś znacznie droższego…
Czy oczekuję i uczę się jak rozpoznać czas mojego nawiedzenia?
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)
Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Panie, pomóż mi szukać i oczekiwać Ciebie. Spraw, bym zawsze był gotowy na Twoje przyjście. Uczyń mnie narzędziem Twojego pokoju. Nie pozwól, bym przegapił czas mojego nawiedzenia. Dodaj mi wiary i gotowości, świeżości i gorliwości, żebyś nigdy nade mną nie zapłakał,
Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.
Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?