Archiwum z dnia: 7 grudnia 2022

OCZEKIWAĆ PANA W SWOIM UTRUDZENIU I OBCIĄŻENIU

07.12.2022, środa , Św. Ambrożego, biskupa i doktora Kościoła

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.

Lectio (czytanie) przeczytaj:

Ewangelia według św. Mateusza 11, 28-30

Jezus przemówił tymi słowami:
«Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem słodkie jest moje jarzmo, a moje brzemię lekkie».

Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • Którzy utrudzeni jesteście. Utrudzony (gr. kopiao) oznacza osobę, która z wysiłkiem pracuje (zarówno fizycznie jak i umysłowo) i staje się znużona trudem pracy, jest wyczerpana, zmęczona. Którzy obciążeni jesteście. Greckie pephortismenoi – obciążony – opisuje osoby, które dźwigają na sobie różnorakie ciężary, są obarczone ponad miarę, czują się przeładowane. Czy w tych słowach rozpoznajesz siebie, swoją sytuację życiową? Jeśli tak, to popatrz teraz na pierwsze słowa tego fragmentu i zastosuj je do siebie – przyjdźcie do mnie!

  • Co obiecuje Jezus tym, którzy do niego przyjdą? Pokrzepienie, ukojenie, wytchnienie. Paradoksalnie doświadczymy takiego pokrzepienia, gdy weźmiemy na siebie jarzmo Jezusa. Jarzmo było drewnianą belką łączącą dwa woły, aby zgodnie szły w zaprzęgu. Jezus mówi tu jednak – to jest moje jarzmo, czyli tym drugim w „zaprzęgu” obok Jezusa jestem ja sam. To nie jest tylko moje jarzmo, Jezus jest ze mną w tym samym zaprzęgu. A dokąd idziemy razem z Jezusem w tym zaprzęgu? Ku pełnieniu wili Ojca – Moim pokarmem jest wypełnić wolę Tego, który Mnie posłał, i wykonać Jego dzieło (J 4,33). Na ile uciekasz od tego „słodkiego” jarzma (to słowo oznacza także łagodny, przyjemny, odpowiedni) a na ile jesteś gotowy je brać na siebie?
  • Jak uczyć się od Jezusa, jak naśladować Jego „cichość” i „pokorę serca”? Cichy (gr. praus) oznacza osobę łagodnego usposobienia. To takie usposobienie ducha, w którym przyjmujemy Jego postępowanie z nami jako zawsze dobre i przyjmujemy je bez oporów. W Starym Testamencie mianem „cichych” określano osoby, które w pełni polegały na Bogu a nie na własnych siłach by bronić się przed niesprawiedliwością – jak Zuzanna, która niesprawiedliwie oskarżona złożyła swoją całą ufność w Bogu i nie zawiodła się. Pokorny sercem (gr. topeinos) dosłownie oznacza osobę niskiego wzrostu. W przenośni chodzi o osobę pełną wewnętrznej „niskości”, czyli znów taką, która polega i zależna jest od Pana a nie od samego siebie. Taka postawa, według słów Jezusa, da nam „ukojenie”. Czy odnajdujesz się w tych określeniach? Co ci przeszkadza? Czy jesteś gotów prosić Pana, który z tobą dźwiga to jarzmo, aby takim się stać?

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu cichy i pokornego serca, uczyń serce moje według serca Twego!

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?