CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO OPIERAĆ SIĘ NA MIŁOŚCI BOŻEJ
18.06.2023, niedziela
Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.
Lectio (czytanie) – przeczytaj:
List św. Pawła do Rzymian 5, 6-11
Bracia: Chrystus umarł za nas, jako za grzeszników, w oznaczonym czasie, gdy jeszcze byliśmy bezsilni. A nawet za człowieka sprawiedliwego podejmuje się ktoś umrzeć tylko z największą trudnością. Chociaż może jeszcze za człowieka życzliwego odważyłby się ktoś ponieść śmierć. Bóg zaś okazuje nam swoją miłość właśnie przez to, że Chrystus umarł za nas, gdy byliśmy jeszcze grzesznikami. Tym bardziej więc będziemy przez Niego zachowani od karzącego gniewu, gdy teraz przez krew Jego zostaliśmy usprawiedliwieni. Jeżeli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Jego Syna, to tym bardziej, będąc już pojednanymi, dostąpimy zbawienia przez Jego życie. I nie tylko to – ale i chlubić się możemy w Bogu przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, przez którego teraz uzyskaliśmy pojednanie.
Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.
Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:
- Chrystus umarł za nas, jako za grzeszników. W innym miejscu św Paweł pisze: Syn Boży umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie (Ga 2,20), podpowiadając nam, że tak właśnie osobiście, pojedynczo i indywidualnie Jezus nas traktuje. Tak też warto przyjmować i przeżywać tę prawdę – Jezus umiłował Ciebie jako grzesznika i wydał siebie samego za Ciebie. Tzn. pokochał Cię w sytuacji, kiedy byłeś w pozycji grzesznika – czyli nie znałeś Go, nie słuchałeś, nie przestrzegałeś przykazań, o nic nie prosiłeś. Nie chodzi o moment czasowy, bo może jesteś wierzący od zawsze. Chodzi o uprzedzającą łaskę – Bóg wiedział jak Twoje życie mogłoby wyglądać bez Niego, i to w najgorszej wersji – kiedy zostałbyś zmanipulowany przez diabła, oszukany i wciągnięty w najgorsze grzechy. Widząc tę najgorszą wersję Ciebie – wybrał Cię na swoje dziecko, zapragnął relacji z Tobą i aby Ci to umożliwić, umarł za Ciebie.
- Tak bardzo Bóg Ci zaufał, On naprawdę uwierzył w Ciebie, że odwzajemnisz Jego pragnienie i miłość. Jezus zainwestował 100% w ciemno – postawił wszystko, dał siebie całego i zostawił Tobie decyzję, czy w to wchodzisz. To się już stało: tym bardziej, będąc już pojednanymi, dostąpimy zbawienia przez Jego życie – Bóg spełnił swoją część i teraz daje wszystko, czego jeszcze możesz potrzebować, żeby móc odpowiedzieć na Jego zaproszenie. Już na tym świecie chce dawać Ci swoje Życie (przez Słowo, sakramenty, modlitwę).
- Czy te prawdy są w Tobie żywe? Czy budzą wdzięczność, uwielbienie i umocnienie na codzień? Czy opierasz na nich swoje bezpieczeństwo i zawierzenie, bo: Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam? On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale Go za nas wszystkich wydał, jakże miałby wraz z Nim i wszystkiego nam nie darować? (…) Któż nas może odłączyć od miłości Chrystusowej? Utrapienie, ucisk czy prześladowanie (…) Ale we wszystkim tym odnosimy pełne zwycięstwo dzięki Temu, który nas umiłował. I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, (…) ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie (Rz 8, 31-38)
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)
Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Duchu Św., proszę o jeszcze głębsze przyjęcie i przeżycie prawdy o Twej miłości.
Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.
Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?





