CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO ŻYĆ WEDŁUG MIŁOŚCI
09.07.2023, niedziela , Świętych męczenników Augustyna Zhao Rong, prezbitera i Towarzyszy
Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.
Lectio (czytanie) – przeczytaj:
List św. Pawła do Rzymian 8, 9. 11-13
Bracia: Wy nie żyjecie według ciała, lecz według Ducha, jeśli tylko Duch Boży w was mieszka. Jeżeli zaś ktoś nie ma Ducha Chrystusowego, ten do Niego nie należy. A jeżeli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa Jezusa z martwych, przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w was swego Ducha. Jesteśmy więc, bracia, dłużnikami, ale nie ciała, byśmy żyć mieli według ciała. Bo jeżeli będziecie żyli według ciała, czeka was śmierć. Jeżeli zaś przy pomocy Ducha zadawać będziecie śmierć popędom ciała – będziecie żyli.
Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.
Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:
- Wy nie żyjecie według ciała, lecz według Ducha – ciało to nie tylko fizyczne łaknienia, jak głód, chęć snu, odpoczynku. Biblia jako ciało opisuje całą naturalną część człowieka – poza nadnaturalnym duchem. Będą to więc także emocje, pragnienia (nie czysto fizyczne), sfera psychiczna, intelekt, wola. Wszystko czym jesteśmy, powinno podlegać nadrzędnej władzy – Duchowi Św.
- O tym też mówi Jezus w Łk 9,24: Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa. Tracić SWOJE życie, to rezygnować z tego, do czego dąży i o co dba nasza natura, która zraniona grzechem nadmiernie skupia się na sobie samym. Tracić SWOJE – swój czas i siły przeznaczać dla dobra innych (nie tylko swojego), swoje pieniądze i inne zasoby materialne przeznaczać dla braci. Można tracić swoją rację – ustępując komuś i nie upierając się przy SWOIM, nie odgrywając się i nie mszcząc. Można tracić z tego co zbywa, a można z tego, co jest naprawdę potrzebne. Stratną jest żona okazująca miłość mężowi, mimo że jej potrzeba czułości i bliskości nie jest należycie zaspokojona. Stratny jest mąż okazujący cierpliwą wyrozumiałość i czułość żonie, która ma trudny czas i nie jest miła. W obu przypadkach natura im podpowiada – masz prawo tego oczekiwać od małżonka, należy Ci się – i to jest prawda w porządku naturalnym. Jednak w porządku nadnaturalnym niekoniecznie.
- Z Bożej łaski i mocy możemy uczyć się kochać nadnaturalną Bożą miłością, która jest bezinteresowna i hojna, którą opisuje Hymn o miłości (1 Kor 13). To jednak zawsze moja i Twoja decyzja – czy w danej sytuacji chronić i dbać o SWOJE, czy dawać miłość niezależnie od tego, co mi się należy, czego potrzebuję, co chcę, co jest sprawiedliwe… Na ile wciąż boisz się tracić SWOJE w imię miłości? Czy ćwiczysz się w wierze i miłości dając hojnie i ufając, że Pan dba o Ciebie, i dlatego nie musisz lękliwie bronić swojego ego?
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)
Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego. Pokaż mi Panie, kiedy i kogo za mało kocham? Panie, proszę, ucz mnie kochać Twoją miłością.
Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.
Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?