CHODZIĆ W DUCHU ŚW. TO ŻYĆ W UFNOŚCI BOGU
05.11.2023, niedziela
Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.
Lectio (czytanie) – przeczytaj:
Psalm 131, 1-3
Strzeż duszy mojej w Twym pokoju, Panie.
Panie, moje serce się nie pyszni i nie patrzą wyniośle moje oczy.
Nie dbam o rzeczy wielkie, ani o to, co przerasta me siły.
Lecz uspokoiłem i uciszyłem moją duszę.
Jak dziecko na łonie swej matki, jak ciche dziecko jest we mnie moja dusza.
Izraelu, złóż nadzieję w Panu, teraz i na wieki.
Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.
Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:
Psalm 131 nie bez powodu nazywany bywa „perłą Psałterza”. W piękny sposób opisuje całkowitą ufność, pokój, ład i pokorę. Zaczyna się od refrenu-wezwania „Strzeż duszy mojej w Twym pokoju, Panie”. Zawołaj tak dzisiaj do Pana. By strzegł Twojej duszy dzisiaj i na zawsze, by obdarzał Cię swoim pokojem, którego świat dać nie może.
Przeczytaj ten Psalm kilka razy, powoli, bez presji czasu. Niech skłoni Cię do dłuższej refleksji. Nie ma tu ani prośby, ani skargi, ani dziękczynienia, tylko wyznanie ufności Bogu. Bardzo proste, spokojne, w obrazie małego dziecka śpiącego w objęciach swojej matki, przytulonego do jej serca. Spróbuj dzisiaj przytulić się w wyobraźni do tego Słowa. Bez żadnego napięcia, w pełnej bliskości, czułości, miłości akceptacji…
Pomyśl dzisiaj o tym, ile razy ostatnio dbałeś o rzeczy niepotrzebne i o to, co przerasta Twoje siły. Ile razy podjęłaś/podjąłeś się czegoś, co zabrało Ci odpoczynek, czas na modlitwę, czy z rodziną. Poproś dzisiaj Pana, by pomógł Ci uspokoić i uciszyć Twoje serce, by Twoje serce było wolne od pychy i byś na nikogo ani na nic nie patrzył/a wyniośle…
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)
Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Abba, Tatusiu, proszę Cię pomóż mi uspokoić i uciszyć moje serce. Napełnij mnie swoją miłością, bliskością, czułością i pokojem, bym mogła Ci ufać coraz bardziej każdego dnia.
Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.
Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?