CHODZIĆ W DUCHU UFNOŚCI
27.11.2023, poniedziałek
Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.
Lectio (czytanie) – przeczytaj:
Ewangelia według św. Łukasza 21,1-4
Gdy Jezus podniósł oczy, zobaczył, jak bogaci wrzucali swe ofiary do skarbony. Zobaczył też, jak uboga jakaś wdowa wrzuciła tam dwa pieniążki, i rzekł: Prawdziwie powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła więcej niż wszyscy inni. Wszyscy bowiem wrzucali na ofiarę z tego, co im zbywało; ta zaś z niedostatku swego wrzuciła wszystko, co miała na utrzymanie.
Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.
Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:
2 Kor 8,12: Bo jeśli jest gotowość, to liczy się ona wtedy, gdy coś z sobą niesie. Dziś Pan Bóg tuż przed Adwentem przypomina nam mocno o gotowości. Słyszymy to też w aklamacji przed Ewangelią: Mt 24,42a.44 Czuwajcie i bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie. Bohaterka dzisiejszej perykopy była gotowa na to, co mogło nastąpić po pozbyciu się ostatnich pieniędzy. W tamtych czasach wdowy izraelskie nie miały lekko – były zdane na łaskę i niełaskę dzieci; jeśli nie było syna lub córki, nie opiekował się nimi nikt i nie miały żadnego zabezpieczenia materialnego. Wdowa, do tego uboga – to już kwintesencja beznadziejnej sytuacji.
- Jest gotowa oddać ostatnie pieniądze na ofiarę. Nie jest ważne, ile oddała i ile jej zostało. Ważna jest jej postawa, gotowość do oddania siebie do końca. Taka gotowość ściśle wiąże się z zaufaniem Bogu: mogę oddać Mu wszystko, jeśli jestem przekonana, że On o wszystko się zatroszczy. Czy to znaczy, że mam teraz materialnie oddać wszystko, co posiadam? Laptopa, pianino, książki? Nie, ale powinnam mieć świadomość, że to wszystko – razem ze mną samą – należy do Boga i że On troszczy się o mnie. Wielkim zaś zyskiem jest pobożność wraz z poprzestawaniem na tym, co wystarczy (1 Tm 6,6). Postawa ufnego ubóstwa zaczyna się w sercu, nie w portfelu.
Dwa pieniążki, czyli jeden grosz to równowartość kwadransu pracy robotnika. Czy potrafisz pośród wiru zajęć poświęcić Bogu dwa pieniążki, czyli spędzić z Nim choćby kwadrans? Czy dbasz o modlitwę, czy walczysz o nią? To nie jest łatwe – mamy wiele zobowiązań, żyjemy w pędzie, usiłujemy wiązać koniec z końcem. A jednak doświadczenie wielu osób świeckich uczy, że Pan Bóg wynagradza oddanie Mu czasu: układa nam sprawy, zabezpiecza różne sytuacje, albo nawet opóźnia lub przyspiesza tramwaje i autobusy, gdy tego potrzebujemy. Głębsze oddanie siebie Bogu przywołuje Jego troskliwość, a doświadczenie Jego troskliwości pogłębia w nas postawę oddania siebie.
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)
Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Dopomóż mi Panie iść za Tobą, dokądkolwiek się udasz.
Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.
Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?