CHODZIĆ W DUCHU DOBREJ MOWY
26.08.2024, poniedziałek , Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej
Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.
Lectio (czytanie) – przeczytaj:
Ewangelia według św. Jana 2,1-11
W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: Nie mają już wina. Jezus Jej odpowiedział: Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja? Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie. Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. Rzekł do nich Jezus: Napełnijcie stągwie wodą! I napełnili je aż po brzegi. Potem do nich powiedział: Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu! Oni zaś zanieśli. A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem – nie wiedział bowiem, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli – przywołał pana młodego i powiedział do niego: Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory. Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.
Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.
Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:
Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja? – pyta Jezus. Chodzi o moment objawienia się Jego chwały, ale mogę też odnieść to do własnej codzienności. Wśród zawieruchy codziennych spraw i zobowiązań, pasji i kłopotów Jezus upomina się o czas przeznaczony tylko dla Niego. Codziennie nadchodzi nam jakaś kolejna godzina – angielski, siłownia, basen etc. Pośród nich wszystkich – jaką wagę ma czas dla Boga? On czeka jak tęskniący narzeczony. Czy i ja odwzajemniam tę tęsknotę? Czy idę za jej wezwaniem? Jak planuję swój dzień i czy jest w tym planie przynajmniej pragnienie spotkania z Jezusem?
- Owocem cudu była pochwała, jakiej starosta weselny udzielił panu młodemu. W komentarzach do tego tekstu pojawia się informacja, że gdyby goście dowiedzieli się, że zabrakło wina – państwo młodzi byliby jeszcze długo pogardzani i wytykani palcami. Na pewno źle by o nich mówiono. Tymczasem po przemianie wody w wino pierwszy efekt jest taki, że starosta weselny mówi dobrze o panu młodym, chwali go. Bardzo mnie to porusza. Bóg w procesie naszego nawrócenia odmienia nasze języki. Wielu ludzi lubi źle mówić o innych – plotki, oszczerstwa, osądy są grzechem języka, który popełniają bezrefleksyjnie i trwają w nim. W ten sposób też często dowartościowujemy sami siebie – odzierając z wartości innych. Bóg radykalnie odwraca ten porządek, bo sam wciąż obdarowuje świat dobrym Słowem i takich chce mieć nas – obdarowujących dobrym Słowem. Gdy naprawdę się nawrócisz, przede wszystkim będzie to słychać (niekoniecznie widać) – w tym, jak mówisz do innych i o innych.
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)
Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Panie spraw, bym nie grzeszył(a) językiem, ale chcę nieść dobre Słowo na Twój wzór i podobieństwo.
Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.
Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?