CHODZIĆ W DUCHU I UCZYĆ SIĘ BIBLII

02.10.2024, środa , Świętych Aniołów Stróżów

Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.

Lectio (czytanie) – przeczytaj:

Księga Wyjścia 23,20-23

Tak mówi Pan: Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi i doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem. Szanuj go i bądź uważny na jego słowa. Nie sprzeciwiaj się mu w niczym, gdyż nie przebaczy waszych przewinień, bo imię moje jest w nim. Jeśli będziesz wiernie słuchał jego głosu i wykonywał to wszystko, co ci polecam, będę nieprzyjacielem twoich nieprzyjaciół i będę odnosił się wrogo do odnoszących się tak do ciebie. Mój anioł poprzedzi cię i zaprowadzi do Amoryty, Chetyty, Peryzzyty, Kananejczyka, Chiwwity, Jebusyty, a Ja ich wygładzę.

Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

• Posłuszeństwo aniołowi, który cię prowadzi, jest gwarantem zwycięstwa. Ale ty rezygnujesz ze słuchania. Smartfon, facebook, whatsup, tiktok, pociągi za oknem, radio, telewizja, bieżąca polityka, problemy rodzinne, problemy w pracy. Najgorszym owocem problemów w naszym życiu nie jest to, że jest nam trudniej. Najgorszym owocem problemów w naszym życiu jest to, że zaniedbujemy słuchania Boga. Nie wiem, dlaczego, ale długo wydawało mi się, że do słuchania Słowa potrzebne są warunki zewnętrzne – cisza za oknem, cisza w domu, jako-taki komfort. Przekonałam się jednak, że to nieprawda. Wir życia jest tak wciągający, a nasze mózgi tak podatne na nadmiar bodźców i uzależnienia, że czekanie z modlitwą na doborowe warunki jest jak czekanie na upał w grudniu. Trzeba do tego podejść inaczej.
• W poszukiwaniu modlitwy Pan nas nie zostawia. Już samo jej pragnienie jest Jego tchnieniem, wobec którego możemy przejść obojętnie, a możemy przyjąć jako dar. Pragnienie modlitwy pielęgnuj w sobie, nawet jeśli wciąż brak ci czasu, nawet jeśli masz wyrzuty bo wieczorem zasypiasz ze zmęczenia zamiast wejść w skupienie, nawet jeśli wciąż nie udaje ci się tego realizować tak, jak pragniesz. Pragnienie modlitwy jest darem łaski. Pragnienie jest darem, który cię poprowadzi.
• Jezus wzywa nas do radykalnego odcięcia tego, co w naszym życiu trwale nas oddala od  Boga, nawet gdyby były to rzeczy, które wydają się nam tak niezbędne, jakby były częścią nas samych, jak oko, ręka, czy noga. Mogą to być nasze przyzwyczajenia, nałogi, złe relacje, styl życia, nieprzebaczenie, które stają na przeszkodzie  naszemu zjednoczeniu z Bogiem. Co jest dla mnie przyczyną popadania w grzech, odchodzenia od Boga? Mogę prosić Boga, aby pokazał mi te sfery życia i uzdolnił do podjęcia decyzji.

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Bądź uwielbiony, Boże, królu życia.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?