Archiwum z dnia: 16 maja 2014

SPOTKAĆ ZMARTWYCHWSTAŁEGO TO ZOSTAĆ MĘCZENNIKIEM W SUMIENIU

16.05 .2014 piątek (Święto św. Andrzeja  Boboli)

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę

Lectio (czytanie) przeczytaj:

Księga Apokalipsy św. Jana 12, 10-12a

 

Ja, Jan, usłyszałem donośny głos mówiący w niebie:

„Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca, bo strącony został oskarżyciel naszych braci, który dniem i nocą oskarża ich przed naszym Bogiem. A oni zwyciężyli dzięki krwi Baranka i dzięki słowu swojego świadectwa i nie umiłowali życia aż do śmierci.

Dlatego radujcie się, niebiosa oraz ich mieszkańcy”.

Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • Święty Andrzej Bobola był kapłanem w zakonie jezuitów. Zmarł śmiercią męczeńską, choć to dość oględne określenie, gdyż jego ciało zostało przez prześladowców zmasakrowane. W tamtym jednak czasie wielu katolików oddawało życie za Jezusa a on był jednym z nich. Wydawać by się mogło, że zewnętrznie nie różnił się od swoich współbraci.
  • Święty Jan w Apokalipsie pisze: A oni zwyciężyli dzięki krwi Baranka i dzięki słowu swojego świadectwa i nie umiłowali dusz swych – aż do śmierci. Człowiek staje się męczennikiem najpierw w duchu, przez własne wybory, choć wydawać by się mogło, że zewnętrznie nic się nie zmienia. Męczeństwo z jednej strony jest darem Ducha Świętego, który uzdalnia człowieka do oddania życia za Jezusa. Przyjęcie daru męczeństwa rodzi się na modlitwie. Rodzi się w sercu przez odrzucanie grzechu.
  • Abba Atanazy, biskup Aleksandrii, w księdze Starców pisał: Powiedział: Często mówi się wśród was: Gdzie jest męczeństwo, aby móc zostać męczennikiem? Bądź męczennikiem w sumieniu, umarły dla grzechu. Umartwiając bowiem członki cielesne, staniesz się męczennikiem przez intencję. Oni bowiem walczyli przeciw królom i ich urzędnikom, ty także masz swojego przeciwnika: diabła – króla grzechu, a jako urzędników – szatany.
  • Obecne czasy domagają się szczególnego męczeństwa w sumieniu, ponieważ są to czasy utraty poczucia grzechu. Często możemy usłyszeć od innych: nie widzę mojego grzechu. Udomowiliśmy wiele złych duchów w naszym życiu i często się zastanawiamy: Dlaczego jesteśmy nieszczęśliwi? Wbrew pozorom naszym największym życiowym przeciwnikiem jest nasz własny grzech, który rodzi śmierć. Rodzi podziały między członkami naszej rodziny, w miejscu pracy, w społeczeństwie. Atomizuje człowieka, czyli odrywa go od wspólnoty z innymi ludźmi.
  • Czy widzisz swój grzech? Jak często przystępujesz do sakramentu pojednania?

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu  dziękuję, że dar wiary. Proszę Cię o łaskę widzenia mojego grzechu.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie)

Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia  jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?