Archiwum z dnia: 8 listopada 2016

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO BYĆ POSŁUSZNYM

08.11.2016, wtorek

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę

Lectio (czytanie) przeczytaj:

Ewangelia według św. Łukasza 17, 7-10

Jezus powiedział:
«Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: „Pójdź zaraz i siądź do stołu”? Czy nie powie mu raczej: „Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił”? Czy okazuje wdzięczność słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono, mówcie: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać”».

Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • Greckie słowo „doulos” tłumaczone w tym fragmencie jako „sługa”, w zasadzie może być tłumaczone dosłownie jako „niewolnik”. Posiadanie w tamtych czasach niewolnika nie było niczym wyjątkowym i nie rodziło tak negatywnych skojarzeń, jak dziś, w dobie rozpowszechnionych praw człowieka. Czymś normalnym więc było wymaganie od kogoś takiego służby w różnych miejscach i oczekiwanie, że bez szemrania będzie wypełniał nałożone na niego obowiązki, dlatego pytanie mówiące o nie okazywaniu wdzięczności jest retoryczne. Sługa – niewolnik wykonał swoje obowiązki i nie jest to czymś nadzwyczajnym.

  •  „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać”. Teraz Jezus zwraca się do uczniów i uświadamia im, że skoro zdecydowali się iść za Nim, to przyjęli na siebie pewne obowiązki związane z głoszeniem Królestwa Bożego. Fakt, że to robią nie daje im żadnych specjalnych przywilejów, po prostu wykonują coś w zakresie swoich obowiązków. Nie mają powodu, aby się tym chełpić i wywyższać nad inych, czy stawiać w jakiejś uprzywilejowanej pozycji. Zapytaj się Jezusa, co jest w ramach Twojego „zakresu obowiązków”, to znaczy do czego Ty zostałeś powołany ze względu na to, że jesteś chrześcijaninem, uczniem Jezusa? Czy czasami nie uważasz się za kogoś lepszego od tych wszystkich „biednych, niecywilizowanych ludzi”, którzy jeszcze nie poznali Ewangelii a których kultura wydaje Ci się być zacofana, nie na czasie, nieżyciowa?

  • „nieużyteczni”. Z tym słowem możemy mieć pewien kłopot. Pomyśl, że to nie jest to samo co „bezwartościowy” i nie zasługujący na podziękowania. Bogu nie chodzi o to, aby Cię poniżać, ale by pokazać, że posłuszeństwo, które mu okazujemy to, mówiąc krótko, nasz obowiązek. Zakładam, że mogą to być dla Ciebie trudne słowa, słowa rodzące sprzeciw, gdyż dzisiejszy człowiek ma alergię na słowo „posłuszeństwo”. Pomyśl wtedy jednak komu masz być posłuszny? Pomyśl kim jest dla Ciebie Bóg? Czy wierzysz w to, że On jest dla Ciebie dobry, że posłuszeństwo wobec swojego Słowa, którego oczekuje od Ciebie Bóg zrodzi w Twoim życiu samo dobro?

  •  

  •  

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, często tak naprawdę nie wierzę w Twoją dobroć wobec mnie, nachodzi mnie wiele wątpliwości w różnych sytuacjach życia. Proszę Cie, daj mi poznać Twoją łaskę i dobroć, doświadczyć ich mojej codzienności.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?