Archiwum z dnia: 10 listopada 2016

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO OWOCOWAĆ

10.11.2016, czwartek

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę

Lectio (czytanie) przeczytaj:

Ewangelia wg św. Jana 15, 5ab

Ja jestem krzewem winnym, a wy – latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity.

Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • Trudne to słowa Pana Jezusa, bezwarunkowe, ostre jak miecz i jednoznaczne. Nie ma żadnego „ale”, „chyba że”, „ewentualnie” itp. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity. Jasne kryterium prawdziwości życia ewangelią, zjednoczenia z Jezusem, bo odwracając je możemy usłyszeć: Kto nie przynosi owocu, ten we mnie tak naprawdę nie trwa.
  • Kto trwa we Mnie, a Ja w nim… – jak gałązka wyrastająca z winnego krzewu, czyli czerpiąca z niego życiodajne soki. Na ile czerpiesz życie z Jezusa? Czym się karmisz, co daje Ci nadzieję, motywację – praca, pasja, rodzina, inni ludzie? Gałązka odcięta od krzewu obsycha i umiera. Gałązka bez korzenia jest targana wiatrem i nie ma bezpiecznego zakotwiczenia. Jak byś się czuł, jakby Twoje życie wyglądało bez Jezusa? Wyobraź sobie, że nagle nie masz dostępu do Pisma Św., do sakramentów, do wspólnoty wierzących. Czy czegoś by Ci brakowało, co i jak bardzo by się zmieniło w Twoim życiu?
  • … ten przynosi owoc obfity. Mogą to być owoce Ducha Św., może to być czynione dobro, mogą to być owoce mniej widoczne – nawrócenia, uzdrowienia wewnętrznego, zmiany priorytetów, czy modlitwy wstawienniczej. Najważniejsze – czy widzisz, jak Bóg w Tobie działa? Czasem owoc rodzi się bardzo powoli, ale z jakiejś perspektywy czasu widać różnicę, widać ślad Bożej łaski. Tam gdzie całkowity bezruch i stagnacja, tam nie ma życia. Dobry Bóg jest fanem, źródłem życia, od nas zależy jak wiele będziemy chcieli zaczerpnąć.

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Dziękuję Ci Panie, że jesteś tak blisko, że jesteś we mnie, i że ja mogę być w Tobie. Dziękuję Panie, że chcesz moje życie uczynić obfitym i płodnym, że napełniasz je dobrem i miłością.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?