Archiwum z dnia: 5 marca 2022

NAWRACAĆ SIĘ TO WZRASTAĆ W WIERZE

05.03.2022, sobota

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.

Lectio (czytanie) przeczytaj:

Psalm 86, 1-6

Nakłoń swego ucha i wysłuchaj mnie, Panie, *
bo biedny jestem i ubogi.
Strzeż mojej duszy, bo jestem pobożny, †
zbaw sługę Twego, który ufa Tobie, *
Ty jesteś moim Bogiem.
Panie, zmiłuj się nade mną, *
bo nieustannie wołam do Ciebie.
Uraduj duszę swego sługi, *
ku Tobie, Panie, wznoszę moją duszę.
Ty bowiem, Panie, jesteś dobry i łaskawy, *
pełen łaski dla wszystkich, którzy Cię wzywają.
Wysłuchaj, Panie, modlitwę moją *
i zważ na głos mojej prośby.

Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • Bóg dopuszcza w naszym życiu trudne i bolesne sytuacje, aby stworzyć przestrzeń do tęsknoty za zmianami, które mogą prowadzić nas do nawrócenia i spotkania z Bogiem żywym lub gdy Bóg pragnie człowieka wypróbować i ukazać mu jego poziom zaufania.
  • Tylko człowiek, który spotyka Boga w codzienności potrafi wołać: Nakłoń swe ucho, wysłuchaj mnie, Panie, bo jestem nędzny i ubogi. Strzeż mojego życia, bo jestem pobożny, zbaw sługę Twego, który ufa Tobie, Ty jesteś Bogiem moim.
  • Trudne sytuacje są ważne i potrzebne. Autor Listu do Hebrajczyków pisze: Synu mój, nie lekceważ karania Pana, nie upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza. Bo kogo miłuje Pan, tego karze, chłoszcze zaś każdego, którego za syna przyjmuje. (Hbr 12, 5b-6). Człowiek w trudnych sytuacjach bardziej skłonny jest do wołania z wiarą: Panie, zmiłuj się nade mną, bo nieustannie wołam do Ciebie. Rozraduj życie swego sługi, bo ku Tobie Panie, wznoszę moją duszę. Czy nie jest w życiu tak, że podejmujemy jakieś zmiany dopiero wtedy, gdy mamy nóż na gardle?
  • Trudne doświadczenia pozwalają nam wzrastać w wierze. Gdy wszystko nas przerasta wołaj: Panie, przymnóż mi wiary! Lub Jezu, ufam Tobie! Często także potrzebujemy upokorzyć się przed Bogiem żywym wtedy możemy wołać: Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!
  • Jak zachowujesz się w trudnych sytuacjach? Czy przychodzisz z tym do Jezusa? Czy prosisz o przymnożenie wiary?

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, dziękuję Ci za dar wiary. Proszę Cię przymnóż mi wiary.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?