Archiwum z dnia: 26 marca 2022

NAWRACAĆ SIĘ, TO SŁUCHAĆ GŁOSU PAŃSKIEGO

26.03.2022, sobota

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.

Lectio (czytanie) przeczytaj:

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Por. Ps 95 (94), 8a. 7d)

Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych, lecz słuchajcie głosu Pańskiego.

Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • Nie zatwardzajcie dzisiaj serc Waszych… Kiedy piszę to rozważanie, od ponad 2 tygodni trwa wojna na Ukrainie. I mam szczerą nadzieję, że kiedy się ukaże, będzie już zakończona. I że dobro zwycięży zło, bo tak się przecież stało na krzyżu ponad 2000 lat temu. I tak sobie myślę, że w oczywisty sposób słowa o zatwardzaniu serca, w tym czasie kojarzą się z rządzącym Rosją człowiekiem, którego serce ogarnięte pychą, żądzą władzy i imperialistyczną wizji Rosji sprawia, że kolejny raz na świecie giną niewinni ludzie. Pycha człowieka skazała Cię kiedyś Jezu na śmierć. Wyrokiem jednego człowieka. Teraz ta sama pycha i wola jednego człowieka skazuje na śmierć, tułaczkę i strach naród ukraiński. Dlatego błagam Cię Panie, spójrz na niewinność tego narodu i daj im łaskę pokoju i wolności.
  • Przeszło mi też przez myśl, że łatwo teraz zobaczyć to zatwardziałe serce u najeźdźcy, przez którego giną niewinni ludzie, czy w narodzie, który wierzy w kłamstwa i rosyjską propagandę. A znacznie trudniej zobaczyć je u siebie. Więc proszę Cię Panie, pokaż nam miejsca, gdzie nasze serca są jeszcze zatwardziałe, gdzie wydajemy natychmiastowe wyroki, nie umiemy przebaczyć, niszczymy kogoś złym słowem, strzelamy pociskami złości czy zamykamy się na pomaganie innym. Niech ten czas Wielkiego Postu będzie dla nas czasem prawdziwej metanoi – nawrócenia naszych serc, by już nie były zatwardziałe, lecz otwarte na Twoje Słowo, Miłość i Prawdę.
  • … lecz słuchajcie głosu Pańskiego. Tymi słowami pokazujesz co robić, by nie zatwardzać serca. Wystarczy tylko i aż słuchać Twojego głosu. Jak często w tym Wielkim Poście czytam Słowo? Jak często je rozważam czy medytuję? Jak często słucham, co Pan chce mi to przez to Słowo powiedzieć? Warto odpowiedzieć sobie na pytania, by wiedzieć w którym miejscu relacji z Panem jestem. Czy jesteśmy przyjaciółmi, którzy codziennie rozmawiają, czy też dalekimi znajomymi, którzy słyszą się raz na jakiś czas? A może przechodniami, którzy tylko czasem się mijają? Chcę prosić Cię Panie, byśmy umieli Cię słuchać. I usłyszeć. By Twoje Słowo codziennie przenikało nasze serca, było jak miecz obosieczny, który oddziela to co dobre, od tego co złe w naszym życiu. By było lampą dla naszych stóp, światłem na naszej ścieżce, początkiem i końcem wszystkiego co robimy. Byśmy umieli przyjąć Twoje Słowo jak Maryja, która przyjęła je i stała się dla Niego mieszkaniem. Byśmy tak jak Ona umieli wcielać Twoje Słowo w życie, mówić „Amen” na wszystkie Twoje plany dla nas i wyśpiewywać „Magnificat”, by Cię uwielbić.

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Panie, proszę Cię prowadź mnie w mojej modlitwie, by moje serce otwierało się na Ciebie coraz bardziej.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?