Archiwum miesięcy: luty 2015

NAWRACAĆ SIĘ TO WOŁAĆ DO BOGA Z GŁĘBI SERCA

27.02.2015, piątek

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę

Lectio (czytanie) przeczytaj:

Psalm 130, 1-8

Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,
Panie, wysłuchaj głosu mego.
Nachyl Twe ucho
na głos mojego błagania.

Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie,
Panie, któż się ostoi?
Ale Ty udzielasz przebaczenia,
aby Ci służono z bojaźnią.

Pokładam nadzieję w Panu,
dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie,
dusza moja oczekuje Pana.
Bardziej niż strażnicy poranka
niech Izrael wygląda Pana.

U Pana jest bowiem łaska,
u Niego obfite odkupienie.
On odkupi Izraela
ze wszystkich jego grzechów.

Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • Każdy z nas, podobnie jak autor psalmu, może wołać do Boga: Z głębokości wołam do Ciebie Panie, o Panie, słuchaj głosu mego! Nakłoń swoich uszu ku głośnemu błaganiu mojemu! Każdy z nas prędzej czy później znajdzie się w sytuacji trudnej, traumatycznej, w sytuacji, w której czuje się nóż na gardle.
  • Dzięki wierze możemy zwracać się do Boga żywego, który zawsze nas słucha i wysłuchuje, choć czasami nie tak, jakbyśmy to sobie wyobrażali. Bóg jest tą osobą, która potrafi słuchać i być wszędzie tam, gdzie my jesteśmy, ponieważ On złożył nam obietnice, że jest Bogiem Emmanuelem – Bogiem z nami.
  • Autor psalmu ma świadomość swojego grzechu, ale także świadomość, że przyczyną cierpienia człowieka jest zawsze grzech nasz lub cudzy. Często zapominamy, albo nie chcemy przyjąć do wiadomości, że prawdziwym nieszczęściem człowieka jest grzech. Zapomnieliśmy, że grzech rodzi grzech, a zapłatą za grzech jest śmierć.
  • Autor psalmu pisze jak człowiek głęboko wierzący: Ale Ty udzielasz przebaczenia, aby Cię otaczano bojaźnią. W Panu pokładam nadzieję, nadzieję żywi moja dusza: oczekuję na Twe słowo. Dusza moja oczekuje Pana.
  • Słowo bowiem Pana daje życie, rodzi nadzieję i daje pocieszenie. Prorok Izajasz pisze: Tak słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa. (Iz 55, 11)
  • Do kogo się zwracasz w sytuacjach trudnych i bolesnych? Czy Słowo Boże jest dla ciebie wsparciem i światłem?

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, dziękuję Ci za dar wiary. Proszę Cię o łaskę wołania do Ciebie w każdej sytuacji trudnej i bolesnej.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie)

Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to do jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

« Poprzednia stronaNastępna strona »