Strona główna » slowo » OCZEKIWAĆ PANA TO BYĆ GOTOWYM NA JEGO PRZYJŚCIE

OCZEKIWAĆ PANA TO BYĆ GOTOWYM NA JEGO PRZYJŚCIE

13.12.2020, niedziela , Św. Łucji

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.

Lectio (czytanie) przeczytaj:

Ewangelia według św. Łukasza 17,26-37

Jezus powiedział do swoich uczniów: Jak działo się za dni Noego, tak będzie również za dni Syna Człowieczego: jedli i pili, żenili się i za mąż wychodziły aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki; nagle przyszedł potop i wygubił wszystkich. Podobnie jak działo się za czasów Lota: jedli i pili, kupowali i sprzedawali, sadzili i budowali, lecz w dniu, kiedy Lot wyszedł z Sodomy, spadł z nieba deszcz ognia i siarki i wygubił wszystkich; tak samo będzie w dniu, kiedy Syn Człowieczy się objawi. W owym dniu kto będzie na dachu, a jego rzeczy w mieszkaniu, niech nie schodzi, by je zabrać; a kto na polu, niech również nie wraca do siebie. Przypomnijcie sobie żonę Lota. Kto będzie się starał zachować swoje życie, straci je; a kto je straci, zachowa je. Powiadam wam: Tej nocy dwóch będzie na jednym posłaniu: jeden będzie wzięty, a drugi zostawiony. Dwie będą mleć razem: jedna będzie wzięta, a druga zostawiona. Pytali Go: Gdzie, Panie? On im odpowiedział: Gdzie jest padlina, tam zgromadzą się i sępy.

Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • Koniec świata to temat, z którego twórcy zrobili niejeden mniej lub bardziej udany film. W każdym z nich przychodziła katastrofa, która niszczyła ziemię i wszystko, co na niej żyło. Czy jednak wszystko? Nie, bo zawsze znajdował się jakiś rozbitek lub grupa ludzi, którym udawało się przeżyć. To dawało nadzieję, że mamy szansę i jest czas na poprawę w post-apokaliptycznym świecie.
  • Dlatego czytając ten fragment najpierw pomyślałem, że to nie dla mnie. A przecież Pan Jezus nie wyróżnia nikogo. Mówi, że koniec przyjdzie niespodziewanie, w czasie i miejscu nieznanym dla każdego. Więc co Duch Św. chce mi przekazać? Czy chce mnie przestraszyć? Nie, On pyta czy jestem na niego gotowy!
  • Czy jestem przygotowany na śmierć? Nie pyta jednak o spisany testament, czy wykupioną polisę na życie. On wskazuje na serce, czy ono jest gotowe na spotkanie z Bogiem? Tu i teraz!
  • Przecież może nie być czasu na wzywanie księdza albo nie będę w stanie świadomie przyjąć sakramentów. A może cierpienie i strach przed umieraniem zabierze mi całą uwagę oraz siły i nie będę w stanie mógł myśleć o czymś innym?
  • Dlatego najważniejsze jest by trwać przy Chrystusie, nie traktując tego, co tu jest na ziemi, jako jedynej rzeczywistości. Trzeba jak Noe i Lot być z Bogiem w każdej chwili. Jak to zrobić? Przez korzystanie z sakramentów (regularna spowiedź i komunia Św.) oraz „chodzenie” ze Słowem Bożym. Jeśli to będzie moim i Twoim zwyczajem, to na pewno zdążymy westchnąć „Jezu ratuj!”

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Panie Jezu, proszę Cię o dobrą śmierć. Proszę o łaskę spowiedzi i Komunii Sw. w tej chwili, bym mógł się złączyć z Tobą po śmierci.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?


komentarze 3 do “OCZEKIWAĆ PANA TO BYĆ GOTOWYM NA JEGO PRZYJŚCIE”

  1. UKOCHANY JEZU TWOJEGO PRZYJŚCIA CZEKA SWIAT CAŁY SERCEM SKRUSZONYM PRZYZYWAM CIĘ JAK DOBRZE TWYM DZIECKIEM BYĆ. JEZU UFAM TOBIE. AMEN

  2. .. nieustannie, być w relacji z Jezusem /w sercu,/ bo przecież On dziś mi mówi o mojej śmierci. Dobrze jest trwać w sakramentach to wielka radość a śmierć moja /która kiedyś nastąpi / to „przedłużenie” mojej wiary nadziei i miłości

  3. W tych czasach Arką jest Maryja. W Niej szukajmy ratunku. Niech Ona weźmie nas do swego łona i zrodzi na nowo. Niech zatrzymuje w nas Słowo Boże by wydało owoc obfity bo Ona jest żyzną ziemią. Niech nasza Mateńka przyjmuje w nas Jezusa w komunii i o to się módlmy byśmy nie podeptali miłości Bożej. Oddajmy Jej nasze rany problemy krzyże trudności dobre uczynki. Kiedy powiemy Maryja Ona powie Bóg. Zróbcie wszystko cokolwiek wam powie i zaprowadzi do Nieba nasza współodkupicielka. Totus Tuus Maryjo.

Zapraszamy do komentowania! Podziel się swoją własną refleksją lub pytaniem.

(opcjonalny)