Archiwum z dnia: 4 października 2015

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO PROSIĆ I WALCZYĆ O JEDNOŚĆ

04.10.2015, niedziela

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę

Lectio (czytanie) przeczytaj:

Ewangelia według św. Marka 10, 2-16

Jezus i Jego uczniowie podróżowali przez Galileę, On jednak nie chciał, żeby kto wiedział o tym. Pouczał bowiem swoich uczniów i mówił im: „Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Ci Go zabiją, lecz zabity po trzech dniach zmartwychwstanie”. Oni jednak nie rozumieli tych słów, a bali się Go pytać. Tak przyszli do Kafarnaum. Gdy był w domu, zapytał ich: „O czym to rozmawialiście w drodze?” Lecz oni milczeli, w drodze bowiem posprzeczali się między sobą o to, kto z nich jest największy. On usiadł, przywołał Dwunastu i rzekł do nich: „Jeśli kto chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich”. Potem wziął dziecko; postawił je przed nimi i objąwszy je ramionami, rzekł do nich: „Kto przyjmuje jedno z tych dzieci w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, nie przyjmuje Mnie, lecz Tego, który Mnie posłał”.

Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • Przy akcie stworzenia Bóg uczynił dla człowieka dzieło nieprawdopodobne. Ten pierwszy Adam nie był ani mężczyzną, ani kobietą. Można byłoby powiedzieć, że był bez płci. Po doświadczeniu głębokiej samotności przez Adama, Bóg zanurza go w sen ponownego stworzenia i czyni z jednego człowieka mężczyznę i kobietę. Z dwojga czyni jedno i dopiero ta jedność satysfakcjonuje mężczyznę i kobietę.
  • Jezus w dzisiejszej ewangelii nawiązuje do aktu stworzenia i przypomina o tej jedności.  Lecz na początku stworzenia Bóg «stworzył ich jako mężczyznę i kobietę: dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem». A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela”
  • Niestety po grzechu pierworodnym owa jedność mężczyzny i kobiety została zaburzona przez grzech pierworodny. To co Bóg żywy dał człowiekowi jako dar przy stworzeniu, po grzechu pierworodnym stało się zadaniem i to zadaniem trudnym.
  • Zanim w małżeństwie mężczyzna i kobieta staną się jednością muszą wejść w proces nawracania się, przemiany z tego, jak mówi św. Paweł, co cielesne w to, co duchowe, który trwa do końca życia. Owa jedność jest zadaniem na całe życie. Nie ma raz na całe życie zdobytej jedności, ponieważ człowiek się zmienia i również jego potrzeby się zmieniają.
  • Człowiek musi opuścić ojca  i matkę nie tylko fizycznie, ale także psychicznie i emocjonalnie. Potrzebuje przecięcia pępowiny w sposób duchowy i psychiczny, a doświadczenie pokazuje, że jest to proces trudny i często długi. Potrzebujemy wzywać Ducha Świętego, który uzdolniłby nas do jedności, której potrzebujemy i pragniemy.
  • Czy doświadczasz swoim życiu jedności ze współmałżonkiem, z innymi ludźmi? Z czego jesteś niezadowolony?

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, dziękuję Ci za dar wiary. Dziękuję Ci za łaskę ujrzenia zakłóceń w mojej jedności ze współmałżonkiem. Dziękuję Ci za doświadczenie jedności.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?