OCZEKIWAĆ PANA Z WŁAŚCIWYM PRZEWODNIKIEM

13.12.2019, piątek , Św. Łucji

Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.

Lectio (czytanie) – przeczytaj:

Księga proroka Izajasza 48, 17-19

Tak mówi Pan, twój Odkupiciel,
Święty Izraela:
„Jam jest Pan, twój Bóg,
pouczający cię w tym, co pożyteczne,
kierujący tobą na drodze, którą kroczysz.
O gdybyś zważał na me przykazania,
stałby się twój pokój jak rzeka,
a sprawiedliwość twoja jak morskie fale.
Twoje potomstwo byłoby jak piasek,
i jak jego ziarnka twoje latorośle.
Nigdy by nie usunięto ani wymazano
twego imienia sprzed mego oblicza!”

Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

• Co dzisiaj chciałby nam powiedzieć Bóg żywy? Wydawać by się mogło, że zawsze to samo. Jam jest Pan, twój Bóg, pouczający cię o tym, co pożyteczne, kierujący tobą na drodze, którą kroczysz. To Bóg ma mnie pouczać o tym, co pożyteczne w moim życiu. To Bóg żywy ma być moim przewodnikiem. To ja chodzę po Jego śladach a nie On po moich. Czy bardziej go słucham, czy raczej przekonuję o moich racjach?
• Kto tak naprawdę jest twoim przewodnikiem? To zawsze ktoś lub coś, co ma wpływ na twoje decyzje. Może tym przewodnikiem jest twój szef w pracy, ponieważ to on może cię z niej zwolnić. Może twoim przewodnikiem są twoje koleżanki z pracy, albo koledzy z firmy. Może tym przewodnikiem są twoje nieuporządkowane uczucia.
• W jaki sposób Bóg żywy staje się przewodnikiem człowieka? Bóg poucza człowieka przez swoje Słowo. Każdego dnia potrzebujemy Bożych, konkretnych wskazówek. Każdego dnia potrzebujemy zasiadać na modlitwę ze Słowem Bożym, aby słuchać i dać się prowadzić w codzienności. Jak to wygląda u ciebie?
• Zasiadanie do modlitwy ze Słowem Bożym to czas uczenia się właściwego rozumienia tego Słowa. Aby Słowo Boże przynosiło konkretne owoce musi być najpierw właściwie zrozumiane, a następnie wprowadzone w życie. Wtedy stanie się to, co mówi prorok: O gdybyś zważał na me przykazania, stałby się twój pokój jak rzeka, a sprawiedliwość twoja jak morskie fale. Jeśli twój pokój nie jest jak rzeka to znaczy, że gdzieś ta linia – Boże Słowo – twoja odpowiedź – jest przerwana. Jeśli tak jest, to proś Jezusa, aby ukazał ci twoje zaniedbanie.

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, dziękuję Ci za dar wiary. Proszę Cię, ukaż mi jakie Słowo Boże zaniedbuję w moim życiu.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?