Archiwum z dnia: 19 października 2023

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO OTRZYMYWAĆ ZBAWIENIE DZIĘKI WERZE W JEZUSA

19.10.2023, czwartek , Św. męczenników Jana de Brebeuf, Izaaka Joguesa oraz Towarzyszy

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.

Lectio (czytanie) przeczytaj:

List św. Pawła do Rzymian 3,21-29

Teraz jawną się stała sprawiedliwość Boża niezależna od Prawa, poświadczona przez Prawo i Proroków. Jest to sprawiedliwość Boża przez wiarę w Jezusa Chrystusa dla wszystkich, którzy wierzą. Bo nie ma tu różnicy: wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, a dostępują usprawiedliwienia darmo, z Jego łaski, przez odkupienie które jest w Chrystusie Jezusie. Jego to ustanowił Bóg narzędziem przebłagania przez wiarę mocą Jego krwi. Chciał przez to okazać, że sprawidliwość Jego względem grzechów popełnionych dawniej – za dni cierpliwości Bożej – wyrażała się w odpuszczaniu ich po to, by ujawnić w obecnym czasie Jego sprawiedliwość, i [aby pokazać], że On sam jest sprawiedliwy i usprawiedliwia każdego, który wierzy w Jezusa. Gdzież więc podstawa do chlubienia się? Została uchylona! Przez jakie prawo? Czy przez prawo uczynków? Nie, przez prawo wiary. Sądzimy bowiem, że człowiek osiąga usprawiedliwienie przez wiarę, niezależnie od pełnienia nakazów Prawa. Bo czyż Bóg jest Bogiem jedynie Żydów? Czy nie również i pogan? Zapewne również i pogan.

Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • „wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, a dostępują usprawiedliwienia darmo, z Jego łaski, przez odkupienie które jest w Chrystusie Jezusie” Wszyscy zgrzeszyli, czyli ja grzeszę i Ty grzeszysz – a więc wszyscy pozbawiamy się chwały Bożej. Czy pojawiają się w Tobie myśli, że to inni grzeszą a nie Ty?  Czy widzisz konkretne swoje myśli, swoje słowa i swoje czyny, które pozbawiają Cię chwały Bożej? Czy jednak trudno jest Ci znaleźć w sobie myśli, słowa i czyny, które odciągają Cię od chwały Bożej? Kiedy nie dostrzegamy swoich grzechów to rodzi się w nas poczucie, że jesteśmy lepsi od innych. Co się w Tobie rodzi, gdy widzisz grzechy innych ludzi? Czyż nie jest tak, że im bardziej dostrzegamy swoje grzechy, słabości, nałogi to tym bardziej stajemy się wyrozumieli dla innych? Co się w Tobie dzieje, gdy popełnisz grzech? Czy oskarżasz się i poniżasz w swoich oczach czy raczej przyznając się do popełnionego grzechu z cierpliwością postanawiasz jednak nie popełniać go na przyszłość. Jezus nigdy nikogo nie poniżał i nie potępiał nawet tych, którzy mu źle mu życzyli i go skrzywdzili.
  • Jaka to ulga, kiedy dociera do mnie, że „usprawiedliwienia dostępuję za darmo” i „On sam jest sprawiedliwy i usprawiedliwia każdego, który wierzy w Jezusa”. Jaka to ulga, kiedy nie muszę zabiegać o robienie dobrych uczynków, które równoważyłyby popełniane grzechy. Jeżeli Pan Bóg byłby tylko sprawiedliwy to nikt z nas nie miałby szans przed Nim. Nie ma takiej ilości dobrych uczynków, które zrównoważyłyby dobro, które otrzymujemy od Boga każdego dnia. Nie jesteś w stanie zrobić tyle dobrych uczynków, które usprawiedliwią Cię przed Bogiem. Czy zatem dobre uczynki mają znaczenie, czy nie, w naszym usprawiedliwieniu? Jeżeli wierzymy w Jezusa jako naszego Zbawiciela, Boga, który jest miłością, który żył miłością w swoim życiu ludzkim, kiedy zaczynamy traktować siebie i swoich najbliższych z miłością, to nasz dobre uczynki nabierają innego znaczenia. Zaczynamy cieszyć się, że Pan Bóg stwarza sytuacje, w których może się wylać przez nas trochę miłości na świat. Dobre uczynki przestają być naszą własnością, którą możemy się chwalić. Stają się okazją do wpuszczania Boga – miłości w życie ludzi. W takim nastawieniu serca, Bóg staje się właścicielem dobra, które robimy. Jakie masz podejście do swoich dobrych uczynków?
  • Jak traktujesz Dekalog? Czy to jest zbiór nakazów i zakazów, które powinniśmy spełniać w naszym życiu? Czy jest to jednak zbiór dobrych rad, dobrego Ojca na dobre życie? Mając wolność, z dobrych rad można skorzystać lub nie. Samo traktowanie Dekalogu dużo mówi nam o obrazie Boga Ojca, który w sobie nosimy. To jaki obraz Boga nosimy w sobie decyduje jak też traktujemy Boga. Jeżeli Dekalog traktujemy jako zbiór nakazów i zakazów to najczęściej Bóg jawi nam się jako Sędzia, który czyha na nasze błędy po to, żeby nas ukarać. Jeżeli Dekalog jest zbiorem dobrych rad na życie to mamy w sobie obraz Boga, któremu na nas zależy nawet wtedy, gdy nie posłuchamy jego rad. Jaki obraz Boga w sobie nosisz? Skąd on się w Tobie wziął?

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu cichy i pokornego serca, uczyń serce moje według serca Twego.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?