Archiwum z dnia: 25 lipca 2014

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO ZAAKCEPTOWAĆ SWOJE SŁABOŚCI

25.07.2014 piątek (Święto św. Jakuba Apostoła)

     Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę

     Lectio (czytanie) przeczytaj:

Drugi List do Koryntian 4, 7-15 

Bracia:
Przechowujemy skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas. Zewsząd znosimy cierpienia, lecz nie poddajemy się zwątpieniu; żyjemy w niedostatku, lecz nie rozpaczamy; znosimy prześladowania, lecz nie czujemy się osamotnieni, obalają nas na ziemię, lecz nie giniemy. Nosimy nieustannie w ciele naszym konanie Jezusa, aby życie Jezusa objawiało się w naszym ciele. Ciągle bowiem jesteśmy wydawani na śmierć z powodu Jezusa, aby życie Jezusa objawiło się w naszym śmiertelnym ciele. Tak więc działa w nas śmierć, podczas gdy w was – życie.

Cieszę się przeto owym duchem wiary, według którego napisano: „Uwierzyłem, dlatego przemówiłem”; my także wierzymy i dlatego mówimy, przekonani, że Ten, który wskrzesił Jezusa, z Jezusem przywróci życie także nam i stawi nas przed sobą razem z wami. Wszystko to bowiem dla was, ażeby w pełni obfitująca łaska zwiększyła chwałę Bożą przez dziękczynienie wielu.

    Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • Święty Paweł przypomina nam zadziwiającą prawdę, którą często odrzucamy. Bóg powołuje do swojego królestwa i Jego misji ludzi słabych, w taki czy inny sposób niepełnosprawnych. Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas.
  • Przypomina nam także i tę prawdę, że przez nasze słabości nosimy nieustannie w ciele naszym konanie Jezusa, aby życie Jezusa objawiło się w naszym ciele.
  • Wielokrotnie chcielibyśmy  rozwiązać swoje problemy związane ze słabościami, a niestety często  niewiele się dzieje w tym temacie. Do świętego Pawła Jezus mówił: Wystarczy co mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali. Najchętniej więc będę się chlubił z moich słabości, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusa. Dlatego mam upodobanie w moich słabościach, w obelgach, w niedostatkach, w prześladowaniach, w uciskach z powodu Chrystusa. Albowiem ilekroć niedomagam, tylekroć jestem mocny. (2Kor 12, 9-10)
  • Co jest szczególnym powodem naszego odrzucenia i  cierpienia? Odpowiedź jest oczywista – pragnienie pełnienia i  realizowania woli Bożej w swoim życiu. Kiedy ktoś wchodzi na drogę realizowania woli Bożej jest prześladowany, odrzucany i niemile widziany. Ciągle bowiem jesteśmy wydawani na śmierć z powodu Jezusa, aby życie Jezusa objawiło się w naszym śmiertelnym ciele.

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu  dziękuję Ci za łaskę mojej słabości. Dziękuję, że dzięki mojej słabości objawiasz swoją moc

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie)

     Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia  jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?