Archiwum z dnia: 21 lipca 2014

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO BYĆ BLISKO BOGA

21.07.2014, poniedziałek

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę

Lectio (czytanie) przeczytaj:

Księga Proroka Micheasza 6,1-4.6-8

Słuchajcie tego, co Pan powiedział: „Stań, prowadź spór wobec gór, niech słuchają pagórki twego głosu! Słuchajcie, góry, sporu Pana, nakłońcie uszu, posady ziemi! Oto Pan ma spór ze swym ludem i oskarżać będzie Izraela.

Ludu mój, cóżem ci uczynił? W czym ci się uprzykrzyłem? Odpowiedz Mi! Otom cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli wybawiłem ciebie i posłałem przed obliczem twoim Mojżesza, Aarona i Miriam”.

Z czym stanę przed Panem i pokłonię się Bogu wysokiemu? Czy stanę przed Nim z ofiarą całopalną, z cielętami rocznymi? Czy Pan się zadowoli tysiącami baranów, dziesiątkami tysięcy potoków oliwy? Czy trzeba, bym wydał pierworodnego mego za mój występek, owoc łona mego, za grzech mojej duszy?

Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czego żąda Pan od ciebie: pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim.

zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • Co to znaczy być chrześcijaninem? Czego oczekuje ode mnie Bóg?
  • Niektórzy ludzie podchodzą do tego tak: niedzielna Msza Św. – załatwione, wielkanocna spowiedź – była, nie zabiłem, nie kradłem, nie cudzołożyłem – odfajkowane. Jestem dobrym katolikiem.
  • Dzisiejszy fragment Pisma Św. pokazuje jednak Boga, który mówi nam, że zupełnie nie o to Mu chodzi. On staje wobec Izraela (w którym możemy odnaleźć również samych siebie) i pyta z wyrzutem: czym zasłużyłem na takie wasze traktowanie? Tak wiele wam dałem, a wy odwracacie się ode mnie… Czy naszą odpowiedzią ma być więcej ofiar? Nie, ale sprawiedliwość, życzliwość i pokorne obcowanie z Bogiem.
  • Myślę, że to pokorne obcowanie to właśnie to o co Bogu chodzi. Czasem traktujemy Go jak urzędnika, któremu należy się wymagany prawem podatek z naszego życia. Ofiara w postaci godziny w niedzielę, kilku minut codziennej modlitwy, powstrzymania się od kilku przekleństw. Tymczasem On chce, abyśmy traktowali Go jako kogoś bliskiego. On chce być Bogiem twoim. Kimś, z kim chce się porozmawiać, komu chce się powierzyć swoje sprawy, z kim dzieli się swoje życie.
  • Bóg oczywiście chce również abyśmy byli sprawiedliwi a nawet życzliwi dla innych. Ale jeśli często pokornie obcujemy z Bogiem to sprawiedliwość i życzliwość pojawią się niejako same, bez większego wysiłku. Po prostu „z kim przestajesz takim się stajesz” J.

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Boże przepraszam, że zapominam o Tobie. Ty wiesz, że tak naprawdę pragnę być blisko Ciebie. Proszę, napełnij mnie Duchem Świętym, abym umiał się modlić, umiał Cię słuchać i umiał trwać w Twojej nauce.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.      

Actio (działanie)

Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia  jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

Następna strona »