CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO ŻYĆ WEZWANIEM: JEZU, UFAM TOBIE!
17.09.2022, sobota , Św. Roberta Bellarmina, biskupa i doktora Kościoła
Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.
Lectio (czytanie) – przeczytaj:
Psalm 56, 3 i 10. 11-12. 13-14
Refren: W światłości wiecznej będę widział Boga.
Wrogowie moi wciąż mnie prześladują, *
liczni są ci, którzy ze mną walczą.
Odstąpią moi wrogowie w dniu, gdy Cię wezwę, *
po tym poznam, że Bóg jest ze mną.W Bogu, którego słowo wielbię, *
w Panu, którego słowo wychwalam,
w Bogu pokładam nadzieję, nie będę się lękał, *
cóż może uczynić mi człowiek?Wiążą mnie, Boże, śluby, które Ci złożyłem, *
Tobie oddam ofiary pochwalne,
bo od śmierci ocaliłeś me życie, †
a nogi moje od upadku, *
abym w światłości życia chodził przed Bogiem.
Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.
Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:
- W czasie udręczenia potrzebujemy tak mówić i tak żyć: Jezu, ufam Tobie! Psalmista woła w duchu zaufania: Odstąpią moi wrogowie w dniu, gdy Cię wezwę, po tym poznam, że Bóg jest ze mną.
- Niejednokrotnie to nasze zaufanie wystawione jest na próbę czasu. Zanim usłyszymy odpowiedź Boga, bywa, że mijają tygodnie, miesiące, a nawet lata. Psalmista woła: w Bogu pokładam nadzieję, nie będę się lękał, cóż może uczynić mi człowiek?
- Wołamy i Bogu powierzamy nasze sprawy – kłopoty z dziećmi, trwającą latami chorobę, udręczenie trudną relacją i wydawać by się mogło, że nic się nie zmienia. Potrzebujemy wołać wówczas: Jezu, ufam Tobie! Jezu, w Tobie pokładam nadzieję!
- Bóg nie odpowiada tak, jakbyśmy chcieli, albowiem potrzebuje naszego nawrócenia. Potrzebuje zmiany naszego myślenia na Jego myślenie zawarte w Słowie Bożym, a następnie zmiany naszych reakcji i codziennego działania. Potrzebujemy wówczas pragnąć i tak wołać: Jezu, ufam Tobie!
- Jego Słowo ma moc nas przemienić, a drogą przemiany jest nasze uwielbianie Boga żywego: W Bogu, którego słowo wielbię, w Panu, którego słowo wychwalam, w Bogu pokładam nadzieję, nie będę się lękał.
- Czy wołasz do Boga żywego: Jezu, ufam Tobie!? Czy twoje działanie, myślenie i mówienie odzwierciedlają zaufanie Bogu żywemu? Czy twoje działanie, myślenie i mówienie karmią się nieustannie Bożym Słowem?
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)
Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu proszę Cię o łaskę zaufania Tobie, Bogu żywemu. Proszę Cię daj mi żyć każdego dnia wezwaniem: Jezu, ufam Tobie!
Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.
Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?