Archiwum z dnia: 2 listopada 2017

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM, TO DOBRZE PRZYGOTOWAĆ SIĘ DO SWOJEJ ŚMIERCI

02.11.2017, czwartek , wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę

Lectio (czytanie) przeczytaj:

Psalm 27,1.4. 7. 8b. 9a . 13-14

Pan moim światłem i zbawieniem moim, kogo miałbym się lękać? Pan obrońcą mego życia, przed kim miałbym czuć trwogę? O jedno tylko proszę Pana, o to zabiegam,
żebym mógł zawsze przebywać w Jego domu, przez wszystkie dni życia, abym kosztował słodyczy Pana, stale się radował Jego świątynią.
W krainie życia ujrzę dobroć Boga. Usłysz, o Panie, kiedy głośno wołam, zmiłuj się nade mną i wysłuchaj mnie. Będę szukał oblicza Twego, Panie. Nie zakrywaj przede mną swojej twarzy.
Wierzę, że będę oglądał dobra Pana w krainie żyjących. Oczekuj Pana, bądź mężny, wenabierz odwagi i oczekuj Pana.

Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • Po grzechu pierworodnych śmierć wpisana została  w naturę człowieka. Autor Psalmu 27 pisze z całą odwagą, że Pan moim światłem i zbawieniem moim, kogo miałbym się lękać? Pan obrońcą mego życia, przed kim miałbym czuć trwogę? Każdy człowiek lęka się śmierci. Z tą sytuacją musi zmierzyć się sam, aby stanąć na ostatnim egzaminie w swoim życiu. Autor Księgi Mądrości przypomina następującą  prawdę: Bo dla nieśmiertelności Bóg stworzył człowieka – uczynił go obrazem swej własnej wieczności. A śmierć weszła na świat przez zawiść diabła i doświadczają je ci, którzy do niego należą. (Mdr 2, 23-24) Czy mierzyłeś się już z lękiem przed śmiercią? Czy jesteś do śmierci przygotowany?
  • Autor psalmu pisze słowa pełne nadziei, że wszystko, także dobrą śmierć można wymodlić. O jedno tylko proszę Pana, o to zabiegam, żebym mógł zawsze przebywać w Jego domu, przez wszystkie dni życia, abym kosztował słodyczy Pana, stale się radował Jego świątynią. Kościół pozwala przygotować się na odejście przez sakrament pojednania i tzw. wiatyk, czyli sakrament chorych dla umierających. Mało tego, może otrzymać odpust zupełny na łożu śmierci. Człowiek potrzebuje wzrastać w wierze, aby móc dobrze się przygotować do swojej śmierci. Czy wzrastasz w wierze? Czy żyjesz wstanie łaski uświęcającej?
  • Święty Ludwik Maria Grigniom de Montfort w swoim „Traktacie” pisze znamienne słowa o śmierci: Wreszcie wybrani strzegą dróg Najświętszej Dziewicy, swojej dobrej Matki, to znaczy naśladują Ją i dlatego są prawdziwie szczęśliwi i pobożni oraz noszą nieomylny znak swojego przeznaczenia. Co znaczy błogosławieni, którzy praktykują moje cnoty i postępują śladami mojego życia, z pomocą łaski Bożej. Są szczęśliwi na tym świecie, za życia, dzięki obfitości łask i słodyczy, jakich im udzielam z mojej pełni, obficiej niż innym, którzy mnie tak blisko nie naśladują ; są szczęśliwi w chwili śmierci, która jest łagodna i spokojna, i przy której zazwyczaj jestem obecna, aby osobiście wprowadzić ich do wiecznych radości; wreszcie będą szczęśliwi w wieczności, gdyż nigdy żaden z moich dobrych sług, który za życia naśladował moje cnoty, nie zginął.

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, dziękuję Ci za moją śmierć, bo w życiu i śmierci należymy do Ciebie. Dziękuję Ci za dobre przygotowanie do śmierci.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?