Strona główna » slowo » OCZEKIWAĆ PANA Z WDZIĘCZNOŚCIĄ I RADOŚCIĄ

OCZEKIWAĆ PANA Z WDZIĘCZNOŚCIĄ I RADOŚCIĄ

12.12.2021, niedziela , Najśw. Maryi Panny z Guadalupe

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.

Lectio (czytanie) przeczytaj:

Księga Proroka Sofoniasza 3,14-17

Wyśpiewuj, Córo Syjońska! Podnieś radosny okrzyk, Izraelu! Ciesz się i wesel z całego serca, Córo Jeruzalem! Oddalił Pan wyroki na ciebie, usunął twego nieprzyjaciela; Król Izraela, Pan, jest pośród ciebie, nie będziesz już bała się złego.
Owego dnia powiedzą Jerozolimie: «Nie bój się, Syjonie! Niech nie słabną twe ręce!» Pan, twój Bóg, jest pośród ciebie, Mocarz, który zbawia, uniesie się weselem nad tobą, odnowi cię swoją miłością, wzniesie okrzyk radości.

Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • Wyśpiewuj, Córo Syjońska, podnieś radosny okrzyk, Izraelu! Ciesz się i wesel z całego serca – czy ja potrafię się tak cieszyć, kiedy ostatnio czułem taką radość? Czy odczuwam ją w relacji z Bogiem, np. w związku ze świętem Bożego Narodzenia? Ten obraz nie przedstawia grzecznego uśmiechu i potakiwania głową. Bóg poprzez proroka Sofoniasza wzywa do niepohamowanej radości, która eksploduje krzykiem i śpiewem. Jej powodem ma być miłość Boga do mnie i Jego obecność w moim życiu: Pan, twój Bóg jest pośród ciebie, Mocarz, który daje zbawienie. 
  • Co to może oznaczać, jeśli nie czuję radości? Pewnie nie czuję też wdzięczności, bo nie widzę Bożego działania w moim życiu. Jeśli nie doświadczam Boga jako mojego wybawiciela, który mnie ratuje, podtrzymuje i obdarza miłością, Jego narodzenie jako człowieka nie ma realnego związku z moją codziennością, nie mam powodu do radości i wdzięczności.
  • Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu Zbawcy moim, bo wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny – tak zaczyna swoją pieśń uwielbienia Maryja. Ten okrzyk radości jest jej odpowiedzią na potężne Boże działanie w jej życiu. Maryja również pokazuje ten schemat – najpierw dostrzeżenie Bożego działania, z czego rodzi się wdzięczność, potem radość i uwielbienie.
  • Aby w moim życiu działy się wielkie rzeczy, muszę najpierw wpuścić Boga w swoje “wielkie” sprawy. Jeśli nie oddaję Mu, nie zawierzam konkretów swojego życia, to nie ma On szansy działać, to nigdy nie doświadczę Jego mocy i dobroci.

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Maryjo wstawiaj się za mną, abym zobaczył całe dobro, jakie otrzymuję od Boga. Duchu Święty pomóż mi jeszcze bardziej zawierzyć się Tobie i stwórz we mnie serce ufne i wdzięczne!

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?


komentarzy 5 do “OCZEKIWAĆ PANA Z WDZIĘCZNOŚCIĄ I RADOŚCIĄ”

  1. Tobie Panie Jezu przez Niepokalane Serce Maryi zawierzam cały ten rozpoczynajacy się nowy tydzień ciężkiej przedświątecznej pracy. Na Chwałę Twoją ją ofiaruję. Jezu ufam Tobie

  2. PRZYGOTUJCIE DROGĘ PANU!” Adwent liturgiczny ten czas – dla wielu z nas wydaje się być zachętą do podjęcia jakiejś dodatkowej aktywności, większej mobilizacji. Jednak nasza jedyna powinnością jest tylko przygotowanie drogi – jak woła nas adwentowy prorok Jan Chrzciciel. to czas, by odbudować,odrestaurować sanktuarium swego sumienia. To Chrystus, OnJest naszą drogą, na którą mamy wkroczyć, by móc do głębi zrealizować nasze ludzkie powołanie, jakim jest osiągnięcie pełni zjednoczenia z Bogiem. Każdy z nas jest wezwany, by przygotować drogę Jezusowi, który pragnie wejść w nasze życie. Trzeba więc prostować ścieżki naszego istnienia, ażeby On mógł do nas przyjść. Trzeba przygotować Mu drogę, usuwając kolejno wszystkie przeszkody, które stwarza nasz ograniczony sposób widzenia, nasza słaba wola. Trzeba mieć odwagę wybrać między naszą drogą a tą, którą On pomyślał dla nas, między naszą wolą a Jego wolą, między planem ułożonym przez nas a planem wymyślonym przez Jego wszechmocną miłość. A podjąwszy raz decyzję, pracować nad dostosowaniem naszej opornej woli do Jego woli. – Dojrzali chrześcijanie uczą dobrego, praktycznego, mądrego sposobu: „trzeba robić to teraz, już”.- Nasze adwentowe zadaniem jest tylko przygotowanie drogi – odsunięcie przeszkód, czujność na przyjście Pana i podziwianie tego, jak On dział: To sam Pan wypełnia doliny – koi nasze smutki i bóle. Wyrównuje góry i pagórki – wszystkie te miejsca, gdzie królują w nas zazdrości, nieuporządkowane ambicje, pycha. Drogi kręte i wyboiste – nasze grzechy, złe wybory, słabości – zyskują szansę na wyprostowanie, powrót do Miłości. I żadna z tych rzeczy nie dzieje się ludzką siłą i staraniem, lecz tylko mocą Pana i Zbawiciela. On prosi Cię w tym Adwencie wyłącznie o jedno: „Zrób Mi miejsce w Twoim życiu. I pozwól Mi w nim działać”.

  3. Dziś temat radości wybrzmiewa z tekstów czytań liturgii rozważań. I tak zatem i ja przypomniałem sobie pod wieczór, ze mogę dołożyć „cegiełkę” – przypomnieć franciszkańską Koronkę ku czci Siedmiu Radości Matki Bożej: Odmawia się ją identycznie jak różaniec, ale rozważamy nie 5 tylko 7 tajemnic z życia Jezusa i Maryi.

    Radość Maryi jest bardzo starym i często podejmowanym tematem zarówno w literaturze jak i sztuce. To także główny wątek pobożności maryjnej: przecież Pozdrowienie Anielskie jest wezwaniem Matki Bożej do radości. W staropolskim języku wyrażenie „Raduj się” tłumaczymy jako „Zdrowaś”. Maryjna modlitwa „Magnifikat Anima mea Dominum” też odwołuje się do radości Maryi, jest jakby jej eksplozją.

    Z końcem XI wieku pojawiły się pierwsze próby nazwania tajemnic radosnych życia Maryi. Najpierw mówiono ogólnie o pięciu tajemnicach i wiązano je z rozważaniem pięciu ran Zbawiciela. Później pobożność, nawiązując do liczby siedem, związała radość Maryi z siedmioma darami Ducha Świętego.

    W średniowiecznej pobożności maryjnej popularne były nabożeństwa rozpamiętujące zarówno siedem radości jak i siedem boleści Maryi. Maryja, która przeszła przez mękę i śmierć swego Syna jako Matka Boska Bolesna doświadczyła w swoim życiu również wielu radości, tak więc jest jednocześnie Matką Boską Radosną.

    Koronka dla uczczenia siedmiu radości Maryi (szczególnie popularna wśród franciszkanów) składa się z siedmiu dziesiątków. W Bazylice w Niepokalanowie pielgrzymi mogą rozważać siedem radości Matki Bożej przy specjalnych stacjach na placu kościelnym.:

    Radość pierwsza: Zwiastowanie
    Radość druga: Nawiedzenie św. Elżbiety
    Radość trzecia: Narodzenie Pana Jezusa
    Radość czwarta: Pokłon Mędrców
    Radość piąta: Znalezienie Jezusa w świątyni
    Radość szósta: Zmartwychwstanie Chrystusa
    Radość siódma: Wniebowzięcie i ukoronowanie Maryi

  4. To prawda Z BOGIEM MOŻNA WSZYSTKO. Jezu ufam Tobie

Zapraszamy do komentowania! Podziel się swoją własną refleksją lub pytaniem.

(opcjonalny)