Strona główna » slowo » CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM, TO ŚWIECIĆ ŚWIATŁEM CHRYSTUSA DLA INNYCH

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM, TO ŚWIECIĆ ŚWIATŁEM CHRYSTUSA DLA INNYCH

19.09.2022, poniedziałek , Św. Januarego, biskupa i męczennika

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.

Lectio (czytanie) przeczytaj:

Ewangelia według św. Łukasza 8,16-18

Jezus powiedział do tłumów:
„Nikt nie zapala lampy i nie przykrywa jej garncem ani nie stawia pod łóżkiem; lecz stawia na świeczniku, aby widzieli światło ci, którzy wchodzą. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajemnego, co by nie było poznane i na jaw nie wyszło.
Uważajcie więc, jak słuchacie. Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, temu zabiorą i to, co mu się wydaje, że ma”.

Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • W 8 rozdziale Ewangelii Łukasza, bezpośrednio przed przypowieścią o lampie, mamy przypowieść o siewcy. Lampa podobnie jak ziarno symbolizuje Słowo Boże. „Twoje słowo jest lampą dla moich stóp i światłem na mojej ścieżce” (Ps 119, 105). Zatem słuchając Słowa Bożego, czytając je, medytując, napełniając się Nim, napełniamy się Bożą obecnością, by móc powtórzyć za św. Pawłem „już nie żyję, lecz żyje we mnie Chrystus”. Miej dzisiaj takie marzenie, by być tak napełnionym Słowem Życia, Słowem Wcielonym, Jezusem po prostu, by aż świecić na innych Jego obecnością, by inni widzieli Jego światło w swoich ciemnościach też przez nas, nasze serca, naszą obecność, dobre słowo, podanie ręki, naszą gościnność, poświęcenie komuś czasu…

  • By wchłonąć Słowo do swojego serca, należy je usłyszeć i zrozumieć. „Uważajcie więc, jak słuchacie”. Mamy być uważni na Słowo, bo wtedy zostajemy przepełniani światłem i jednocześnie stajemy się lampą, by inni widzieli Światło. Taka niesamowita Boska ekonomia zależności jednych od drugich. Jeśli komuś jest dane poznać i zrozumieć tajemnice Słowa i tym samym Królestwa, ma dążyć do tego, by inni też mogli je poznać. Dostajemy Słowo, by pogłębiała się nasza wiara i byśmy mogli być zbawieni, równocześnie stając się lampą dla innych, by oni też mogli być zbawieni. Lampa nie świeci dla samego świecenie. Świeci dla innych. Jesteśmy więc sobie wzajemnie potrzebni do zbawienia. Pomyśl dzisiaj przez chwilę o tej niesamowitej zależności…

  • Nasza wiara nie może być ukryta, jak lampa schowana pod garncem, której światła nie widać, bo ze światła schowanego nie ma pożytku, choć świeci. Tak samo światło naszego życia, powinno świecić dla innych i wskazywać drogę, by doszli do Domu Ojca, w którym jest mieszkań wiele i dla każdego wystarczy miejsca. Drogą do Domu Ojca jest Jezus, który sam o sobie mówił przecież, że jest Drogą, Prawdą i Życiem. Myślisz, że nie możesz, nie powinieneś „świecić przykładem” dla innych, bo Twoje życie jest zbyt pogmatwane, niedoskonałe? Pomyśl, że przejście przez każdą trudność, konflikt, jest właśnie takim światłem, że można uświęcać się w trudnościach, kiedy nie jest to łatwe. Porozmawiaj dzisiaj z Panem o tym, jaka Twoja trudność, kryzys, sytuacja, która wydawała się bez wyjścia, mogą być takim światłem dla innych? Oddaj to w ręce Boga i podziękuj Mu za to, gdzie dzisiaj jesteś pomimo wszystkich trudności i kryzysów.

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Panie, bądź moją lampą i światłem na mojej drodze do Ciebie. Uzdolnij mnie też do bycia światłem i Twoją lampą dla innych.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?


komentarze 3 do “CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM, TO ŚWIECIĆ ŚWIATŁEM CHRYSTUSA DLA INNYCH”

  1. DZIĘKUJĘ!!!

  2. Refleksja (w kontekst dzisiejszego rozważania) po uroczystościach pogrzebu brytyjskiej monarchini: Śp. Elżbieta II, była osobą głębokiej wiary, którą praktykowała – podkreślają osoby, które blisko ją znały – To stanowiło fundament wszystkiego, co robiła. Przez 96 lat swojego życia królowa niejednokrotnie mówiła o swojej wierze. – Mówi się, że polegała na trzech skałach – swoim mężu – księciu Filipie, swoim zdrowiu i wierze Można wskazać choćby na Jej niezwykłe przesłania bożonarodzeniowe, w których często zwracała uwagę na swoje chrześcijańskie przekonania: W 2008 roku podczas przesłania telewizyjnego mówiła:”Mam nadzieję, że podobnie jak ja, zostaniecie pocieszeni przez przykład Jezusa z Nazaretu, który często w okolicznościach wielkiego sprzeciwu potrafił prowadzić wychodzące naprzeciw, niesamolubne i pełne poświęcenia życie”. „Niezliczone miliony ludzi na całym świecie świętują jego narodziny w Święta Bożego Narodzenia, inspirując się Jego nauczaniem. On mówi wyraźnie, że prawdziwe ludzkie szczęście i satysfakcja pochodzi bardziej z dawania aniżeli brania. Bardziej ze służenia niż przyjmowania usługi” – dodała.
    Przypomnijmy też treść jej bożonarodzeniowego orędzia z 2017 roku. Stanowczo przyznała się wtedy do swojej chrześcijańskiej wiary.Zachęcała do „małych aktów dobroci”, które mogą przerodzić się w wielką pomoc dla ludzkości. Odwołała się przy tym do Chrystusa: „Był szkalowany i odrzucany przez wielu, choć nie zrobił niczego złego. A jednak dziś miliardy ludzi przestrzegają jego nauczania i znajdują w nim światło, które oświetla ich życie” – powiedziała. Następnie oświadczyła, że jest jedną z tych osób, bo przykład Chrystusa pomaga jej dostrzegać wartość robienia małych rzeczy z wielką miłością. „Początki miłości są małe, ale ona zawsze wzrasta” – zwróciła uwagę.
    Wątpliwości co do przekonań królowej nie pozostawia także poświęcona jej książka „The Servant Queen and the King She Serves” (Służąca Królowa i Król, któremu służy)? Tym „Królem” był dla Niej Chrystus: Byłam i pozostaję wam wdzięczna za wasze modlitwy, a Bogu za Jego stałą miłość” napisała ElzbietaII w przedmowie do tejże publikacji i że widzi Jego wierność
    Skomentuj ze znajomymi;

  3. Dzień dobry, czy jest możliwość ściągnięcia rozważań w formacie MOBI ? Nie mogę już znaleźć tej opcji.

Zapraszamy do komentowania! Podziel się swoją własną refleksją lub pytaniem.

(opcjonalny)