Archiwum z dnia: 3 września 2023

CHODZIĆ W DUCHU ŚW. TO NIEUSTANNIE SZUKAĆ I PRAGNĄĆ BOGA

03.09.2023, niedziela , Św. Grzegorza Wielkiego, papieża i doktora Kościoła

Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę, np.: „Duchu Święty, proszę Cię, pomóż mi usłyszeć to wszystko, co Bóg chce mi dziś powiedzieć”.

Lectio (czytanie) przeczytaj:

Psalm 63 (62), 2. 3-4. 5-6. 8-9

Boże, mój Boże, szukam Ciebie
i pragnie Ciebie moja dusza.
Ciało moje tęskni za Tobą
jak zeschła ziemia łaknąca wody.
Oto wpatruję się w Ciebie w świątyni,
by ujrzeć Twą potęgę i chwałę.
Twoja łaska jest cenniejsza od życia,
więc sławić Cię będą moje wargi.
Będę Cię wielbił przez całe me życie
i wzniosę ręce w imię Twoje.
Moja dusza syci się obficie,
a usta Cię wielbią radosnymi wargami.
Bo stałeś się dla mnie pomocą
i w cieniu Twych skrzydeł wołam radośnie:
Do Ciebie lgnie moja dusza,
prawica Twoja mnie wspiera.

Ponawiaj czytanie, aż znajdziesz fragment, który Cię porusza. Zatrzymaj się na nim.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Czytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli jednak nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

  • Psalm 63 to dla mnie jedna z najpiękniejszych pieśni Psałterza. Słowa Boże, mój Boże, szukam Ciebie” od razu ustawiają nas w pozycji człowieka, którego największym pragnieniem jest szukanie i spotkanie Boga. Taka ogromna tęsknota serca. Św. Jan Paweł II pisał w rozważaniu tego Psalmu: „Niczym zeschła ziemia, która pozostaje martwa, dopóki nie nawodni jej deszcz, a jej spękana powierzchnia przypomina spragnione i spieczone usta, człowiek wierzący tęskni za Bogiem, chce się Nim napełnić, by dzięki temu żyć w zjednoczeniu z Nim.” Piękne jest to porównanie zeschłej ziemi, do spieczonych ust, bo przecież sam Jezus mówił „Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie — niech przyjdzie do Mnie i pije!” (J 7, 37). Pustynia, spiekota, spieczone usta i Bóg, który jest jak ożywcza woda strumienia. Poczuj smak tej wody na swoich ustach…

  • Piękne jest też porównanie, że kiedy wpatrujemy się w Pana, kiedy Go wielbimy i wznosimy nasze ręce, nasza dusza syci się obficie Jego Obecnością, a z ust samo wyrywa się uwielbienie. Kiedy ostatni raz uwielbiałaś/eś Boga też swoim ciałem? Wznosiłaś/eś ręce, może tańczyłaś/eś, skakałaś/eś? Kiedy wpatrywałaś/eś się w Niego w adoracji czy po prostu w ciszy swojego serca? Spróbuj dzisiaj może właśnie w taki sposób oddać Mu chwałę. Uwielbienie naprawdę otwiera i uwalnia serce.
  • Bo stałeś się dla mnie pomocą i w cieniu Twych skrzydeł wołam radośnie: do Ciebie lgnie moja dusza.”. Uwielbienie, przebywanie z Bogiem otwiera przestrzeń pokoju i poczucia bezpieczeństwa. Bo Jego Miłość usuwa lęk, a bliskość z Nim chroni nas pod Jego skrzydłami. Przylgnij dzisiaj do Boga całym sercem. Wyobraź sobie, że On otula Cię swoimi ramionami, skrzydłami swoich Aniołów. Że jesteś w Jego rękach, jak małe dziecko kołysane w ramionach, że Jego obecność przynosi Ci ukojenie i odpoczynek, że On zawsze Ci pomaga, wspiera Cię, gdy upadasz, na Nim zawsze możesz się oprzeć. Jaka to cudowna perspektywa…

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Teraz zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Boże mój, Ty jesteś moim Panem i Zbawicielem. Moje serce pragnie Twojej obecności. Proszę Cię o jeszcze większą łaskę przylgnięcia do Ciebie i całkowitego poddania się Tobie.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?